Jankowice
Amelia Buczek: Perspektywa jest tragiczna
W sobotę zostały zorganizowane w Jankowicach dożynki gminne. Prezentowały się m.in. gospodynie z poszczególnych sołectw. Życzenia składali samorządowcy, poseł Robert Maciaszek i senator Andrzej Pająk. Było radośnie i kolorowo, ale takie świętowanie może się rychło skończyć, o czym mówi Amelia Buczek z jankowickiego KGW.
Łukasz Dulowski: Zastanawiam się, co się stanie z dożynkami, jak was już nie będzie. Czy młode pokolenie, jeżdżące dzisiaj na koncerty rockowe, wskoczy za 30 lat na scenę, by kultywować ludową tradycję?
Amelia Buczek: Jakoś telepatycznie zadał mi pan to pytanie, bo jeszcze wczoraj myślałam o tym, że jest nas coraz mniej, jesteśmy coraz starsze. Młode osoby i dzieci pojawiają się u nas góra na miesiąc, dwa... Z mojego punktu widzenia ta perspektywa jest tragiczna. Podejrzewam, że gdy moje pokolenie przestanie się zajmować kultywowaniem tradycji, to nikt tego już nie podejmie.
Poseł Robert Maciaszek podkreślił w swoim wystąpieniu, że generalnie całe rolnictwo jest w śladowych ilościach na ziemi chrzanowskiej i w Babicach, ale jednak dzięki KGW tradycja przechodzi na kolejne pokolenia.
- Te pokolenia się kończą i my to wiemy z autopsji. Próbujemy namawiać młode osoby do wstępowania do KGW. Nastolatki w ogóle nie podchodzą do tego tematu, bardziej dziewczynki w wieku 11-12 lat. Jednak, jak już wspomniałam, nie na długo, ponieważ albo w szkole rówieśnicy się śmieją, albo dzieci wstydzą się, że ktoś je zobaczy na scenie. Po prostu kaplica.
Konkluzja chyba jest taka: trzeba słuchać śpiewu gospodyń, również podczas dożynek, póki jest okazja.
- Zdecydowanie tak.
Komentarze
2 komentarzy
Panie Łukaszu Dulowski, czy 40 lat temu młodzież nie chodziła na koncerty bigbeatowe i nie nosiła długich włosów, nie chodziła na potańcówki? Owszem, chodziła. To ci sami ludzie, którzy dzisiaj kultywują tradycje. Zamoyski pisał: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Więc bez obaw. Dopiero w pewnym wieku przychodzi dojrzałość, która pozwala zrozumieć jak ważna jest troska o dziedzictwo. Życzę tego zarówno sobie jaki i Panu oraz Pani Amelii.
Maciaszek tu Maciaszek tam Czyżby poseł Robert Maciaszek był szykowany przez(?)śodowiska na przyszłego Burmistrza.