ALWERNIA. Idą śladami rotmistrza Witolda Pileckiego
28.04.2013 23:00 | 12 zdjęć | 11 604 odsłon |
Bogdan Wasztyl (w środku) ze Stowarzyszenia Auschwitz Memento, obok (od lewej) Józef Buczek syn Kazimierza Buczka, który przeprowadził uciekinierów przez granicę Generalnego Gubernatorstwa w kwietniu 1943 r. Fot. Eliza Jarguz-Banasik
ALWERNIA. Idą śladami rotmistrza Witolda Pileckiego
powrót do artykułu
Komentarze
5 komentarzy
Zaprosili na mszę syna rotmistrza, a dlaczego nikt nie zaprosił syna o. Legowicza? Pewno dlatego, że Legowicz porzucił habit i poszedł za głosem serca...
Pietrunio weź ochłoń, każdego kto przez Alwernię przejechał, przeszedł mają ulicę robić? To ulica Fidela Castro też powinna być, bo przez Alwernię jechał w latach 60. XX w.
Siedemdziesiąta rocznica... W Alwerni nie ma żadnej ulicy Jego imienia nie mówiąc o tablicy pamiątkowej, radni nie wiedzą kto to rtm. Pilecki. W szkole podstawowej w Alwerni nigdy o nim nie słyszałem (raport Witolda znalazłem przypadkowo w necie). Natomiast gdy pojawia się TV nagle widzę wielki zryw tych pseudopatriotów.
Widać wszystkie czerwone mordy na mszy w kościele, jak to się potrafią przepoczwarzać :P
Cześć Bohaterowi:)) ps. Rotmistrz szedł przez większość drogi w deszczu