Filipowice
Pani odnalazła się w kurorcie
Poszukiwania 43-letniej mieszkanki Filipowic się skończyły. Kobieta skontaktowała się z rodziną, mówiąc, że jest cała i zdrowa.
Kobieta wyszła z domu w czwartek rano i od tamtej pory nikt nie miał z nią kontaktu. Nie powiedziała też nikomu, gdzie się wybiera.
- W poszukiwania zaangażowanych było trzydziestu policjantów oraz strażacy. W weekend mieszkanka Filipowic skontaktowała się z rodziną. Namierzyliśmy ją w Zakopanem - informuje Jacek Rosół, komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach.
Komentarze
5 komentarzy
Miłość, Miłość w Zakopanem Polewamy się szampanem Rycerzem jestem ja A ty królową nocy Miłość żarzy w twoje oczy Rozpędzona jak motocykl Hej wypijemy wszyćkie drinki aż do dna
Jak można być taką egoistką?
kajot masz rację. Po powrocie z kurortu powinna dostać rachunek do zapłaty za bezmyślność może następnym razem pomyśli.
kto zapłaci za poszukiwania?
Coś czuję że rodzina nie chciała jej puścić i sama pojechała nic nie mówiąc