Nie ma złotej recepty
W szkole można spotkać cały wachlarz zaburzeń emocjonalnych i psychicznych dzieci oraz młodzieży – mówili psychologowie i pedagodzy podczas V Forum Psychopedagogicznego w Trzebini.
Fobia szkolna, autyzm, nadpobudliwość, depresja, nerwica, problemy adaptacyjne, schizofrenia – wyliczają zgodnie psychologowie i pedagodzy.
Zaburzeń z roku na rok jest coraz więcej. Pojawiają się nowe problemy, powracają stare, jak na przykład zaburzenia odżywiania.
- Głodzą się coraz młodsze dzieci i już nie tylko dziewczęta – mówi Marta Piechowicz, psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Trzebini.
- Niezwykle ważna jest współpraca z psychoterapeutą i lekarzami. Nie można zapominać o zaangażowaniu rodziców. Potrzebny jest wielopłaszczyznowy sposób podejścia do problemu. Tylko wtedy można naprawdę pomóc. Niestety, nie ma złotej recepty na zapobieganie zaburzeniom – twierdzi Michał Czerski z Krakowskiego Instytutu Psychoterapii.
Poradnie psychologiczno-pedagogiczne wychodzą naprzeciw potrzebom społeczności. Zauważają, że coraz więcej ludzi korzysta z pomocy specjalistów.
- Wynika to z rosnącej świadomości społecznej. Nie wstyd radzić się psychologów i pedagogów. To stopniowo staje się normalnością – uważa Ewa Strycharczyk-Kaleta, psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Chrzanowie.
Forum pokazało, że problem zaburzeń jest bardzo wyraźny. Niestety, ostatecznej odpowiedzi: jak sobie z nimi radzić? - nie udało się uzyskać.
(MK)
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze