Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Europosłanka Róża Thun w Chrzanowie: musimy pilnować, by wolność nie legła w gruzach

05.06.2017 21:09 | 39 komentarzy | 10 509 odsłon | Marek Oratowski

Z okazji przypadającej niedawno rocznicy przełomowych wyborów z 1989 roku na Rynku w Chrzanowie grupa około 50 zwolenników PO i KOD-u wypiła w poniedziałkowe popołudnie toast za wolność. Przekonywali, że dziś jest ona zagrożona.

39
Europosłanka Róża Thun w Chrzanowie: musimy pilnować, by wolność nie legła w gruzach
Happening zgromadził głównie działaczy i sympatyków PO
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

"Wypijemy toast za tych, którzy walczyli i walczą o Polskę wolną, Polskę w Unii Europejskiej. Trudno uwierzyć też, że dziś znowu musimy pilnować naszej wolności. Przez ostatnie dwa lata zostały zniszczone sądy, Trybunał Konstytucyjny, media publiczne, zaraz polegną i szkoły i drzewa, trwa nagonka na samorządy" - takie maile z zachętą do udziału rozsyłali działacze PO.
Spotkanie miało charakter happeningu pod nazwą "Łyk wolności". Inicjatorka Róża Thun przyjechała na Rynek po godzinie 17. Z kieliszkiem w ręku powiedziała kilka słów do zebranych.

- Taki toast za wolność wypijamy od kilku lat. Jednak teraz atmosfera jest trochę inna. W tym roku jest on przepełniony naszą troską, jeżeli nie niepokojem, że to co wywalczyliśmy w 1989 roku w częściowo wolnych wyborach zamiast się rozwijać, może lec w gruzach. Na przykład od partii jest uzależniany system sprawiedliwości. Tymczasem gdy trójpodział władzy jest zagrożony, demokracja pada, a wolność jest niszczona - przekonywała europosłanka. Razem z kilkoma osobami zakrzyknęła "Wolność, równość, demokracja".

Potem pozowała do zdjęć z unijną flagą i transparentem KOD-u. W grupie 50 osób znaleźli się m.in. Robert Maciaszek i Tadeusz Arkit. Pierwszy jest szefem chrzanowskiej Platformy, drugi kieruje jej strukturami powiatowymi. Na Rynek przyszedł też burmistrz Ryszard Kosowski.
Zawartość kieliszków była biało-czerwona, bo oprócz alkoholu znalazł się w nich też sok. Potem uczestnicy luźno rozmawiali w ogródku piwnym.