Chrzanów
Na rondzie w Kroczymiechu ma stanąć pomnik rtm. Witolda Pileckiego
W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypadającego na 1 marca, w Chrzanowie uroczyście poświęcono tablicę z nazwą skrzyżowania na wyjeździe z miasta i tablicę z nazwą zachodniej obwodnicy.
Rondo nosi im. Rotmistrza Witolda Pileckiego, a obwodnica im. Żołnierzy Wyklętych. Uchwałę dotyczącą nadania im nazw podjęli w ubiegłym roku chrzanowscy radni. Z inicjatywą wyszło Towarzystwo Krzewienia Tradycji Kawalerii Polskiej im. Rotmistrza Pileckiego w Chrzanowie oraz chrzanowskie Stowarzyszenie Prawe Skrzydło. Ostatnio pojawił się też pomysł, by na rondzie w Kroczymiechu postawić pomnik rotmistrza Pileckiego jadącego na koniu. Gmina i powiat są za. Ma się tym zająć komitet społeczny.
- To godna forma upamiętnienia bohatera - uważa Ryszard Sobieraj, prezes zarządu chrzanowskiego Towarzystwa Krzewienia Tradycji Kawalerii Polskiej.
Zwłaszcza, że rondo znajduje się na drodze prowadzącej do Oświęcimia i byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. W czasie II wojny światowej Pilecki dał się aresztować gestapo, by trafić do KL Auschwitz i stworzyć konspiracyjną siatkę. To dzięki jego raportom świat dowiedział się o Holokauście.
Każdego roku drogą do Oświęcimia przejeżdża wiele zagranicznych delegacji i wycieczek. Tabliczki z nazwą ronda w Kroczymiechu mogliby nie zauważyć. Pomnik na pewno nie umknie ich uwadze.
- Zapytają kto to i wtedy poznają historię ponadprzeciętnego człowieka, który za patriotyzm i odwagę zapłacił życiem - podkreśla burmistrz Ryszard Kosowski.
CZYTAJ TAKŻE >> Lech Makowiecki zaśpiewa ku pamięci Żołnierzy Wyklętych
Komentarze
6 komentarzy
pokropki,ceregiele,nadęcia..pomniki , uroczystości,i "ku pamięci",blichtr i sztuczne złocenia.To jest rondo,ma służyć kierowcom,nic ponadto,może sie nazywać "rondo wiewiórki",kierowcy maja w nosie jak sie nazywa
A"propos...harcerki mamy bardzo dorodne
No i problem, bo patron ronda nie jest już rotmistrzem, tylko został awansowany do pełnego pułkownika, a za chwilę to pewnie w generały pójdzie i nazwa nowa, a już nieaktualna. A jest taka stara zasada, że nazwa ulicy itp. ma być nie za długa i najwyżej dwuczłonowa. No i co z tego, że jest.
proszę napisać o oprawcach narodów Litewskiego, Białoruskiego, Ukraińskiego czy Słowackiego przez tych "bohaterów" Łupaszka, Bury czy Ogień to byli zwykli oprawcy, również wobec Polków wyznania prawosławnego.
@rowen Bo to Polska właśnie !
Wszystko musi mieć uroczystą nazwę i nadęte ceregiele, nawet zwykłe skrzyżowania, jakimi są ronda ? Jedzie się przez ten kraj jak przez skansen - ulice, mosty, place, ronda pełne pomników i tablic, świętych i bohaterów, no i co chwila jakieś obrzędy, rocznice, przebierańcy... Niechby kiedyś ta historyczno-patriotyczna energia poszła w coś pożytecznego, np. w troskę o jakość dróg, czystość ulic, bezpieczeństwo komunikacji, zamiast w ozdóbki i ceremoniały na każdym kroku, w każdej mieścinie i wiosce...