Chełmek
Po trzy tysiące euro
Tyle otrzymają zwycięzcy konkursu o Polsko - Niemiecką Nagrodę Młodzież. W finale znalazła się szkoła z Chełmka.
- Nasza szkoła znalazła się w ścisłym finale konkursu. Jego głównym celem jest zorganizowanie spotkań poświęconych zagadnieniom związanym z różnorodnością kulturową, religijną, światopoglądową i językową. Honorowy patronat nad tymi działaniami objęła minister edukacji narodowej - informuje Marek Idzik, dyrektor zespołu, przyznając, że drugą stroną projektu są partnerzy z niemieckiej instytucji pracującej od lat z młodzieżą - Villa Lampe.
Po roboczej wizycie we Wrocławiu tuż przed świętami Wielkiej Nocy Polacy i Niemcy spotkali się ponownie w Beinrode, Leinefelde - Worbis, Heilbad Heiligenstadt i Berlinie.
Po serii spotkań, rozmów i zabaw. W podsumowaniu projektu ustalono, że różnorodność kultur, poglądów, religii, zwyczajów i obyczajów jest bogactwem z którego należy umiejętnie korzystać. Przytoczony został przykład Unii Europejskiej, która tak właśnie funkcjonuje.
- Dzielmy się tym, co dobre. Poprawiajmy to, co złe. Przełamujmy stereotypy. Walczmy z ksenofobią - to projektowe przesłanie płynące z serc i umysłów młodych ludzi - relacjonuje Idzik uzupełniając, że jeśli ich projekt wygra, to po trzy tysiące euro otrzyma szkoła w Chełmku i jej niemiecki partner.
Komentarze
3 komentarzy
Antoninko...3000 euro, nie złotych...w złotych to będzie około 12 000 zł.
A na co ma szastać? na jakieś krzyżackie konkursy:)
O taką Polsko-Niemiecką Nagrodę Młodzież warto powalczyć, a do tego jeszcze dochodzi skromniutka kwota 3.000 zł, to już coś. Minister edukacji pieniędzmi nie szasta, jak widać.