Jak poinformowała w piątek rano policja, dostawczego opla funkcjonariusze zatrzymali we wtorek na ul. Piastowskiej. W trakcie kontroli części bagażowej zauważyli 10 dużych worków. Według oświadczenia kierowcy miała znajdować się w nich pasza dla zwierząt.

- Policjanci nie dali jednak wiary i sprawdzili zawartość jednego z worków. Znaleźli w nim nie paszę, a krajankę tytoniową - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.

Podczas przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze cztery woreczki z amfetaminą.

Na kolejne dowody przestępczej działalności zatrzymanego, natrafili w miejscu jego zamieszkania. Podczas przeszukania domu i magazynów, z których korzystał, ujawnili blisko 900 opakowań tytoniu bez polskich znaków akcyzy, trzy worki z marihuaną oraz kolejny woreczek z amfetaminą.

Z szacunków policjantów wynika, że zabezpieczone środku odurzające mogłyby posłużyć do sporządzenia około tysiąca porcji narkotyku, natomiast uszczuplenie skarbu państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku akcyzowego to blisko 200 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej policjanci z Chrzanowa zatrzymali parę młodych ludzi z narkotykami. W mieszkaniu mężczyzny było ich ponad 700 gramów.