Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Czy Rafineria Trzebinia zniknie?

21.07.2006 16:16 | 35 komentarzy | 2 728 odsłony | red
Nie ma mowy o wstrzymaniu produkcji biodiesla i ogłoszeniu upadłości Rafinerii Trzebinia – mówi prezes Milan Kunciř. „Gazeta Prawna” napisała, że Rafineria Trzebinia może przerwać produkcję oleju napędowego z 20-procentowym dodatkiem biokomponentów rzepakowych. Według dziennika, zarząd rafinerii miał dzisiaj zadecydować w tej sprawie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nie ma mowy o wstrzymaniu produkcji biodiesla i ogłoszeniu upadłości Rafinerii Trzebinia – mówi prezes Milan Kunciř.
„Gazeta Prawna” napisała, że Rafineria Trzebinia może przerwać produkcję oleju napędowego z 20-procentowym dodatkiem biokomponentów rzepakowych. Według dziennika, zarząd rafinerii miał dzisiaj zadecydować w tej sprawie.
- Nie planowaliśmy posiedzenia zarządu. Nie mam pojęcia, skąd pojawiły się w prasie takie informacje. Na razie biodiesel będzie normalnie produkowany – mówi prezes Kunciř.
Faktem jest, że rafineria znalazła się w bardzo niekorzystnej sytuacji. Ministerstwo Gospodarki oraz Urząd Regulacji Energetyki uważają, że prowadzona przez firmę sprzedaż estrów z 20-procentowym dodatkiem komponentów jest nielegalna, ponieważ nie wydano jeszcze odpowiedniego rozporządzenia. Rafinerii grozi kara 100 mln zł (zgodnie z polskimi, obecnie obowiązującymi przepisami, możliwa jest sprzedaż biodiesla z 5-procentowym dodatkiem biokomponentów).
- Opieramy się na dyrektywach unijnych. Według opinii prawnych, nasze działania są legalne. To przede wszystkim prawo polskie wymaga uporządkowania – przekonuje Milan Kunciř.
Czy to przypadek, że temat nielegalnego handlu estrami wypłynął po tym, jak rafineria otrzymała za produkcję i sprzedaż właśnie biodiesla nagrodę „Teraz Polska”. Czy nie jest czasem tak, że komuś zależy na wyeliminowaniu z rynku Rafinerii Trzebinia.
Łukasz Dulowski