Przełom Online
Wojewoda i radni wojewódzcy interweniują w sprawie rafinerii
Rafineria Trzebinia nie może podzielić losów zlikwidowanej Kopalni Węgla Kamiennego „Siersza” - uważa wojewoda małopolski Maciej Klim.
Taki pogląd wojewoda wyraził w rozmowie ze starostą Januszem Szczęśniakiem. I zapewnił go, że już podjął odpowiednie działania na szczeblu centralnym.
Także radni wojewódzcy - Bogusław Mąsior (LiD) i Marek Sowa (PO) złożyli w poniedziałek interpelację w sprawie akcyzy na biokomponenty do biopaliw. Sprawa dotyczy nie tylko trzebińskiej rafinerii ale także oświęcimskiej spółki Solvent. Interpelacja ta będzie dołączona do wystąpienia marszałka województwa skierowanego do wicepremier Zyty Gilowskiej.
(K)
Komentarze
11 komentarzy
Prosić w Warszawie aby panowie Kaczyńscy i Macierewicz wytropili w polskim rządzie agentów Roosneftu i Jukosu. To im najbardziej zależy aby w Polsce nie były produkowane biopaliwa.
O wycieczce do Warszwy można było przeczytać w Przełomie. O solidnych staraniach również. - "całkowite zignorowanie" przez kogo? Wiele osób działa na miarę swych możliwości. Pan radny F.W. nie potrzebuje takich adoratorów jak Meehoweck.
Może rzeczywiście, wyróżnienia i oklaski to po ewentualnym szczęśliwym finale, ale całkowite zignorowanie i pominięcie solidnych starań to delikatnie mówiąc - nietakt.
Podobno ma tajny plan na obronę rafinerii, biopaliw i Trzebini. Organizację pikniku na wiosnę, a dokładnie 1 kwietnia, między mostami, zjazdami na autostradzie A4, a że na imprezach masowych się zna, to się w Warszawie z nim liczą, bo się zlecą helikoptery stacji telewizyjnych z całej Europy. Stanie A4, staną Katowice, stanie Kraków, stanie południe. Podobno hasłem ma być wezwanie do rolników: „Zostawcie Leppera, chodźcie do premiera”. Podobno ma być pokaz karmienie konia sianem, by ukazać, że biopaliwa mają w kraju długą historię. Ale to plotka na 1 kwietnia. W rzeczywistości nie pozostawi sprawy bez pomocy na miarę możliwości radnego. Ale nie czas jeszcze na wyróżnienia i oklaski.
Chcecie Państwo wiedzieć kto tak naprawdę zajął sie sprawą dobijania sie u władz wyzszej instancji w sprawie ratowania Rafinerii? Radny Franciszek Wołoch, zupełnie tutaj o nim zapomniano wspomnieć... on zrobił w tej sprawie najwięcej i w dodatku interweniował jako pierwsza osoba z samorządu trzebińskiego.
patrz inaczej, większa szansa dla Janiny w Libiążu.
znowu ta p.Zyta Gilowska....
"Prezesie" podaj choc jeden sposób aby sfinansowac ta inwestycje.Chyba nie dokonca sobie zdajesz sprawe ile kosztuje technologia przerobki wegla na rope.Na razie jest to jeszcze nieopłacalne.
a szkoda bo na byłej kopalni mozna by otworzyc CARBOCHEMIE czyli przeróbke np. węgla w rope jest mnustwo korzyści z takiego rozwiazania ale nasza władza leci na kase a nie na profity. żal mi tej sprawy
Trzymać szyk. Po co komu poseł, jakikolwiek, jak produkcji, fabryk, i pracy w nich nie będzie? To będzie wówczas chyba miejsce tylko na jedną partię - od ugorów.
A p.Szucie nie zależy na istnieniu rafinerii? Interes partyjny ważniejszy niż miejsca pracy swoich(być może) wyborców?