Przełom Online
LIBIĄŻ. Policjanci zaczęli obserwować mieszkańców
Za montaż podglądu i sterowania urządzeniami zapłaciła gmina.
- Wydaliśmy na to 9,2 tysiąca złotych – mówi Jarosław Łabęcki, zastępca burmistrza Libiąża. Dzięki temu mundurowi nie będą już musieli jeździć do magistratu po nagrania.
- Monitoring jest bardzo pomocny w działaniach. Pomógł na przykład podczas zabójstwa na osiedlu Flagówka w zeszłym roku – mówi Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Instalacja ma pomóc w szybkim reagowaniu i wysyłaniu patroli na interwencje. Jednak, na komisariacie, podobnie jak w libiąskim urzędzie miejskim, nie będzie wyznaczonego pracownika, którego jedynym zajęciem byłoby oglądanie obrazu z kamer. Obserwowaniem monitorów ma zajmować się dyżurny.
Więcej na temat rozbudowy i działania libiąskiego systemu monitoringu miejskiego w najnowszym, 2. wydaniu „Przełomu”.
(ko)