Przełom Online
Remont przy autostradzie potrwa jednak do października
CHRZANÓW-TRZEBINIA. Nie w sierpniu, jak zapowiadał przedstawiciel Stalexportu w poniedziałek, a w październiku zakończy się remont wszystkich węzłów w okolicach Chrzanowa i Trzebini łączących miasta z A4.
W poniedziałek w rozmowie z dziennikarzem „Przełomu” Andrzej Czarnochorski, dyrektor ze Stalexportu odpowiedzialny za chrzanowską inwestycję, zapewniał że przyspieszają prace i węzły będą gotowe w sierpniu.
Zdanie zmienił w środę, po popołudniowej wizji lokalnej na remontowanych łącznicach.
– Podczas poprzednich prac odstawiono fuszerkę. Teraz roboty jest co niemiara – rozkłada ręce. – Łącznice były wykonane fatalnie. W niektórych miejscach trzeba poprawiać ulice aż na głębokość 130 centymetrów – obrazuje.
Październikowy termin zakończenia wszelkich remontów na zjazdach i wyjazdach A4 w okolicach Trzebini i Chrzanowa był już podawany w marcu. Dlaczego więc Czarnochorski w poniedziałek liczył, że prace dobiegną końca w sierpniu?
– Nie spodziewałem się, że drogi były tak fatalnie wykonane i są w tak kiepskim stanie – wyjaśnia zmianę zdania. Dodaje, że łącznice, których remont rozpoczął się w marcu, są już gotowe. Mowa o zjeździe w stronę Krakowa dla jadących z Trzebini i wyjeździe z A4 od strony Katowic do Chrzanowa.
Przy okazji Czarnochorski przypomina, że w planach Stalexportu jest również zamknięcie węzła balińskiego w Chrzanowie.
– Póki jednak autostrada nie będzie uporządkowana do węzła Byczyna, nie pozwolę ruszyć węzła balińskiego. Przynajmniej póki jestem za to odpowiedzialny. Gdyby to nastąpiło, Chrzanów byłby totalnie sparaliżowany – kończy Czarnochorski.
(taj)
Komentarze
32 komentarzy
W uzupełnieniu tak na wszelki wypadek: Twoje pytania nie brzmiały "po co", nie mniej jednak tym skrótem myślowym chciałem oddać sens twych wątpliwości. Po drugie również przesyłam pozdrowienia i miłego dnia :-)
Co z tego że rondo leży w centrum miasta? Porządne ronda w Krakowie, Katowicach, Oświęcimiu i innych miastach tez leżą w centrach miast i nie służą do tego by one zniechęcały kierowców do przejechania przez nie tylko do płynnego przejazdu przez nie. Co więcej, w samym centrum Jaworzna też buduja teraz dwa ronda, z których przynajmniej jedno będzie porządne - mimo, iż wybudowali trasę śródmiejską. No chyba że Burmistrzowi naprawdę zależy na wyrzuceniem ruchu z centrum miasta. Ale to pomysł chybiony. Jak sam stwierdziłeś ruch z obwodnicy północnej będzie się kończyć właśnie na tym rondzie. Więc niech to będzie porządne rondo. Na porządne rondo takie jak w Oświęcimiu jest miejsce, gdyż wcale nie jest większe od tego co zostanie w Chrzanowie zbudowane. A na pytania "po co": mogę jedynie odpowiedzieć tylko to, że takie podejście nie tylko do inwestycji infrastrukturalnych ale i wielu innych pokutowało w Posce przez wiele lat, i chyba dalej pokutuje. Dlatego mamy taki stan dróg a nie inny, nadmierna ilość wypadków drogowych i wiele innych uciążliwości. Szczęście mają jaworzniacy, że tam Prezydent nie pyta się "po co", tylko po prostu robi wszystko by przejazd przez miasto nie był udręką. Tak zachęca się m. in. inwestorów, turystów itd. by w różnych sprawach przyjeżdzali do Jaworzna a nie wybierali inne nieprzyjazne dla przyjezdnych miasta. Właśnie przeczytałem sobie o III etapie projektu Miasto Twarzą do Autostrady (strona internetowa Jaworzna) w ramach którego zbuduja dwujezdniowa drogę łączącą ul. Orląt Lwowskich w Sosnowcu z ul. Wojska Polskiego na Os. Stałym. Też mógłbyś się spytać "po co"? Na szczęście dla jaworznian i osób przejeżdżających przez Jaworzno takich pytań tam nikt nie zadaje. Nie myśl, że Chrzanów jest tak duży i atrakcyjny jak Singapur, o którym pisałeś w innym miejscu. Nie jest też taki jak Kraków, który może sobie pozwolić na zamykanie dla ruchu centrum miesta i jeszcze zarabianie na tym. Chrzanów jest za małym miasteczkiem na to by rządzącym mogło się śnić o tym, że będziemy jak Singapur i Kraków. W Oświęcimiu, Jaworznie takich majaków nie mają, dlatego przez te miasta jest o wiele lepszy przejazd.
Jestem nadal nie przekonany, po co 2 pas od strony Kątów?? Co do Sądowej nikt nie mnie przekonana innym argumentem niż tylko, że będzie bliżej. Dwu pasmowe wyloty z pasem włączającym się do ruchu to jest bardzo dobry pomysł, tak samo z prawo skrętem omijającym rondo. Tylko czy w Chrzanowie jest wszędzie na tyle miejsca i takie natężenie ruchu by to było konieczne? To jest jednak centrum miasta, w przeciwieństwie do rond w Jaworznie i tam biegną też dwupasmowe trasy w Katowicach nie wiem jak jest, to nie oceniam. Nie możesz też porównywać przepustowości starego kółka z tamtymi rondami, wykonają, puszczą ruch, zobaczymy jak się jeździ, tylko nie myl korka na Oświęcimskiej z tym, że rondo nie spełnia swojej funkcji, bo to będzie co innego. Pozdrawiam:P
~ll: Moim zdaniem nie trzeba 3 pasmowego ronda. Wystarczyłoby takie samo jak na Os. Stałym (poza dwupasmowymi wlotami także dwupasmowe wyloty), albo jak koło Fashion House na Jęzorze w Sosnowcu. Ruch tam jest nie mniejszy niż w Chrzanowie a płynność większa. Zresztą nawet na rondach w Oświęcimiu są ronda gdzie prawoskręty przy wlotach na rondo wcale nie dochodzą do samego ronda lecz je omijają, dochodząc do wylotów tuż za rondem. To samo na "malutkim" rondzie przy Wojewódzkiej Komendzie Policji w Katowicach (element węzła francuska autostrady A4 - zbieg dwóch łącznic autostradowych) Takie rozwiązanie także upłynnia ruch. To samo mogli zrobić w Chrzanowie. Jak już Kosowski przewidywał, że mimo zamknięcia węzła balińskiego (tj. całkowitego ustania dużego ruchu relacji A4-Oświęcim) to i tak ruch się zwiększy do tego stopnia, że trzeba robić prawoskręt, to mógł już to zrobić z głową - np. tak jak w Oświęcimiu w postaci łącznicy omijającej samo rondo. Jest tam na to miejsce, tylko pewnie brak mu pieniędzy (wyobraźni). Tak samo można by zrobić od strony Kątów na Oświęcimską, a nawet od strony centrum na ul. Skorupki. Jeśli jednak takie rozwiązanie jest zbyt skomplikowane dla projektantów Burmistrza, to już chociaż zrobić szersze wyloty i pociągnąć je choćby ze ok. 200m jak to zrobiono na Os. Stałym zarówno w kierunku Dąbrowy Narodowej oraz Elektrowni Jaworzno III - mimo, iż wloty te przechodzą potem w ulice do 1 pasie ruchu w obie strony. Codziennie przejeżdżam przez to rondo, jak i rondo przy Fashion House - i to w godzinach szczytu. I z pełnym przekonaniem stwierdzam, że przepustowość tych rond jest większa nawet w godzinach szczytu, niż przepustowość ronda w Chrzanowie poza godzinami szczytu. Po remoncie jak będą wąskie wyloty, nic się nie zmieni. Tak więc zarówno zawężanie istniejących szerokich wlotów, jak i pozostawianie wąziutkich wylotów to dla mnie wyraz bezmyślności i braku troski o efektywność wydawania pieniądzy publicznych z naszych podatków. Nie ma żadnego sensu przekonywać Ciebie do czegokolwiek. Prawdziwym nieszczęściem dla wielu mieszkańców Chrzanowa jest to, że Burmistrz tak samo jest nieprzekonywalny jak ty nie tylko w tej kwestii, ale także w kwestii ul. Sądowej i Dobczyckiej.
qwe.. Pisałem, że jest przemyślany ale też odniosłem się do przyszłości. Kosowski zlecił zaprojektowanie ronda, a ci co projektowali zapewne zlecili badanie ruchu, pod jakim kątem zaprojektować wloty. Nie dam 100% czy w opracowaniu poruszali sprawę przyszłego natężenia ruchu, ale takie rzeczy nie mogą pomijać tak jak przy badaniu natężeniu hałasu przy przyszłej obwodnicy. To przyjmijmy nawet jakby zrobili tak jak na pozostałych wlotach po 2 pasy, to i tak ten drugi będzie kierował na wprost i w prawo, a jeden w lewo, to tak czy tak kierowcy będą czekać na włączenie się do ruchu. A tego, że zwiększy się znacznie ilość samochodów w tym kierunku, np. na wprost już mnie nie przekonasz, nawet jakby nie wiadomo jaką obwodnice zbudowali. Jedynym rozwiązaniem byłoby 3 pasmowe rondo tak jak na Mogilskim w Krakowie, ale czy faktycznie potrzebne nam takie wielkie cudo, i gdzie będzie na niego miejsce?
~ll: Oczywiście, że zamknięcie węzła balińskiego spowoduje zmniejszenie ruchu - bo nie będzie już dużej ilości samochodów, które dziś jeżdżą stąd w kierunku Libiąża, Oświęcimia i odwrotnie. Natomiast nie zmieni się ruch z Kątów do Balina i z powrotem. Natomiast z powodu obwodnicy północnej nastąpi zwiększenie ruchu m. in. ze strony Kątów, w kierunku ul. Trzebińskiej, Topolowej, Szpitalnej i dalej do Kościelca, Płazy, Bolęcina, Alwerni, Babic, Zatora itd. Czyli choć ogólnie ruch na Skorupki zmaleje, bo zniknie naprawdę spory ruch relacji A4-Oświęcim, to jednak, z uwagi na obwodnicę północną, wzrośnie ruch lokalny, w tym i z Kątów właśnie w kierunku obwodnicy. Stąd też całkowicie błędna teza że zamknięcie węzła balińska zmniejszy ilość samochodów z Kątów, choć naprawdę zmniejszy ten ruch ale od strony Oświęcimskiej oraz Skorupki. Co do węzła Byczyna, myślę, że ci którzy mają do 1 km do tego węzła to już przed remontem z niego korzystali, ale nie wierzę, że ci, którzy mają 2, 3 a nawet 4 km do tego węzła to będą chcieli z niego korzystać. Po drugie węzeł ten nie ma zjazdu na Katowice, tak jak dziś ma węzeł baliński. Po trzecie: ann_alice słusznie napisała, że projektowanie dróg w oparciu o obecne pomiary, a nie przyszłe, zwiększone natężenie ruchu to wyraz delikatnie mówiąc właśnie bezmyślności. Dokładnie tak jak projektowanie i budowa autostradowej obwodnicy Krakowa, którą następnie trzeba było gruntownie remontować/przebudowywać. Jeli więc piszesz, że badanie obecnego natężenia ruchu przez Kosowskiego warunkuje "przemyślany" projekt, to brakuje mi słów...
ll jak bedzie zobaczymy kiedy rondo zostanie do uzytku, nie ma co gdybac na zapas - najwazniejsze, zeby byla pozniej mozliwosc poprawy bledow bez ponownego zamykania ronda jesli zajdzie takowa sytuacja. Najwazniejsze by osoby oglaszajace przetargi i planowaly remonty staralo sie nie utrudniac zycia mieszkancom przez kilkanascie robot na raz oraz to by praca szla, a nie ze jeden robi 3 patrz i pali i nie praca w godzinach 8-13 tylko 6-19 za widoku, zeby zas nie gadali, ze nie stac na nocna stawke