Przełom Online
W Libiążu promują się zdjęciem z... Chełmka
Zespół Szkół w Libiążu wykorzystał zdjęcie placówki z Chełmka i chwali się nim w swoim informatorze. Po ujawnieniu przez nas sprawy, winna nauczycielka bije się w piersi.
- Szykownie wykonany. Widać, że ktoś nad nim myślał. Spoglądamy na takie rzeczy i próbujemy się wzorować, ale nie aż tak - śmieje się Michał Kaczmarczyk, dyrektor Powiatowego Zespołu nr 8 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Chełmku. Po rozłożeniu informatora z obu jego stron w centralnym punkcie jest bowiem fotografia wykonana nie w szkole w Libiążu, tylko właśnie w Chełmku. Na zdjęciu zaś Marcin Cieśla, uczeń trzeciej klasy technikum mechanicznego PZ nr 8. Pracuje przy obrabiarce.
- Wykonano je dwa lata temu, kiedy Marcin, mieszkaniec Chełmka, był w pierwszej klasie naszego technikum - ujawnia Kaczmarczyk. Podczas zajęć badał materiały na podstawie tzw. snopa iskier.
Tę samą fotografię znajdziemy na stronie internetowej chełmeckiej szkoły po kliknięciu w zakładkę technikum mechaniki na podstronie typy szkół.
Agnieszka Król, nauczycielka z ZS w Libiążu, która przygotowała niefortunny informator, bije się w piersi: - To moja wina!
Nie potrafi wytłumaczyć jak zdjęcie znalazło się w zasobach fotograficznych szkoły z Libiąża.
- Korzystałam z nich. Byłam przekonana, że to zdjęcie z naszych przykopalnianych warsztatów, których nigdy nie widziałam na własne oczy - tłumaczy.
Niefortunny informator ukazał się w lutym. Po dwóch miesiącach nie ma już po nim śladu w ZS w Libiążu. Wszystkie egzemplarze trafiły w ręce potencjalnych uczniów.
Parafrazując powiedzenie o polskim hydrauliku we Francji, dyrektor szkoły z Chełmka mówi:
- To nasz mechanik w Libiążu.
Dodaje, że nie będzie występował z jakimikolwiek roszczeniami przeciw ZS w Libiążu. Całą historię traktuje humorystycznie.
(taj)