Przełom Online
Naprawią ulicę Piłsudskiego w ramach gwarancji
TRZEBINIA. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu drogowcy położą nową nawierzchnię asfaltową na sfrezowanej przed dwoma tygodniami ul. Piłsudskiego. Zrobią to nieodpłatnie w ramach gwarancji.
Ul. Piłsudskiego, na odcinku od skrzyżowania z ul. ks. Luzara do skrzyżowania z ul. Grunwaldzką, przeszła generalny remont pięć lat temu. Przed dwoma tygodniami drogowcy sfrezowali drogę i tak ją zostawili. To zaniepokoiło użytkowników forum dyskusyjnego „Przełomu”.
- Teraz jest po prostu dramat. Wygląda i jeździ się gorzej. Myślałem, że to warstwa pod asfalt główny, no ale by to tak długo nie trwało. Dla mnie to jest marnowanie pieniędzy, spartolona robota. Proponuję się przejechać motocyklem, to zobaczycie jak się przyjemnie jeździ - napisał „chelsea”.
- Sfrezowali i zalepiszczyli praktycznie nową drogę....ile ona lat temu przeszła generalny remont? Cztery? I co zła była? Jest wiele dróg w powiecie o nieporównywalnie gorszym stanie i nikt się nimi nie zajmie...teraz jak się droga nagrzeje wysypią tradycyjnie ten syf w postaci czarnych kamyczków i będzie ślicznie - wtórował mu „Gregory”.
Jak zapewnia Henryk Mucha, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich oddział w Rząsce, to nie koniec remontu ul. Piłsudskiego. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu drogowcy położą tam asfalt. I zrobią to nieodpłatnie.
Remont drogi objęty był 5-letnią gwarancją. Ta wprawdzie skończyła się jesienią ubiegłego roku. Jednak już wtedy, w ramach kontroli, inwestor zalecił poprawki. Wykonawca nie chciał ich robić zimą. Z robotą czekał na wiosnę.
- Na drodze, w wyniku złego wykonania nawierzchni, powstały odkształcenia. Po rozmowach z wykonawcą ten, w ramach gwarancji, zobowiązał się do położenia nowej nawierzchni. By ją wykonać, potrzebnych jest kilka dni bez deszczu – dodaje Henryk Mucha.
(AJ)
Aktualizacja 8.06.2010, 14.33
Komentarze
7 komentarzy
To ja proszę administratorów ulicy 1-go Maja. Grunwaldzkiej i 22 lipca o sprawdzenie w jakim stanie się znajdują obecnie studzienki i włazy do kanalizacji. Co druga jest zapadnięta i wpada kołem. Może jeszcze jest gwarancja lub rękojmia bo nie dawno były remontowane.
To niech do k.... n.... studzienki będą na poziomie asfaltu albo na odwrót. Kie jełopy na wszystkich naszych drogach kładą asfalt 2-3 cm powyżej poziomu dekli. Geodeci nie maja jakiejś listewki? A potem wszystkim dokoła głośno, bo się ciężarówki trzaskają.
mam nadzieje, że po mojej sugestii przedstawionej na forum i Waszych starań, zrobią z tym porządek. Pozdrawiam
I Święty Boże nie pomoże! TIR' y "załatwią" tę dróżkę po "naprawie" - jeszcze szybciej... O "REWITALIZACJI" - nie wspomnę, a co mi tam...
wszyscy tylko pieniadze by chcieli i jak najnatnszym kosztem niech robia!!
no wlasnie przeciez ta droga byla w dobrym stanie,to najpierw zaczeli wycinac wielkie dziury pod laty,zalatali a potem frezowali i polozyli nawierzchnie jakiej jeszcze nigdzie nie widzialem.ta firma chyba wygrala przetarg bo byla najtansza ale co za tym idzie nie ma chyba walca.jadac rowerem to przy wiekszej predkosci rzuca kierownica jak po polnej drodze.
Ludzie na jakim my swiecie żyjemy ? Ledwo zrobią i już poprawka ,co to za firma robiła ,trzeba im zrobic ogólnopolska reklame żeby jak najszybciej splajtowała !!! A drugie kto to odbierał i dopuscil do ruchu ?