Przełom Online
CHRZANÓW. Wspominali początki "Solidarności"
Dawni działacze "Solidarności" spotkali się we wtorek w Domu Urbańczyka. Dwaj z nich - Jan Jarczyk i Andrzej Lewiński - dostali medale „Za zasługi dla rozwoju miasta i ziemi chrzanowskiej”.
- Wielu pyta dziś, czy było warto? Zdecydowanie odpowiadamy, że tak. Choć 30 lat po utworzeniu "S" wiele osób nie ma pracy i nie wszystko jeszcze udało się zrobić - przekonywał szef chrzanowskiej delegatury związku Ryszard Pietrzyk.
Do "Solidarności" w powiecie chrzanowskim należy dziś około 3 tysięcy osób, działających w 23 komisjach zakładowych.
Na wniosek Obywatelskiej Wspólnoty Samorządowej medal „Za zasługi dla rozwoju miasta i ziemi chrzanowskiej” otrzymał Jan Jarczyk, założyciel komisji związku w Zakładach Metalurgicznych w Trzebini. Takie samo wyróżnienie burmistrz Ryszard Kosowski i przewodniczący rady Krzysztof Zubik wręczyli długoletniemu wiceprzewodniczącemu fablokowskiej "S" Andrzejowi Lewińskiemu. Przewodniczący tej komisji Ryszard Wyrobiec odbierze medal w innym terminie, bo przebywał w Gdyni na zjeździe związku.
- Za naszą działalność musieliśmy zapłacić internowaniem. Pamiętam, jak przewożono nas z aresztu w Sosnowcu do Strzelec Opolskich. Nie wiedzieliśmy, co z nami będzie - wspominał Jan Jarczyk, obecnie chrzanowski radny i chórzysta "Żab".
- To wyróżnienie odbieram jako docenienie całej komisji zakładowej w Fabloku - powiedział Andrzej Lewiński.
Internowani w stanie wojennym dostali pamiątkowe dyplomy z rąk posła Tadeusza Arkita. Zaproszeni związkowcy wysłuchali koncertu w wykonaniu zespołu "Po prostu żyj". Razem z młodzieżą nucili słowa nieśmiertelnych "Murów" Jacka Kaczmarskiego.
Marek Oratowski
Komentarze
1 komentarz
Pamiętam w szkole w Stelli na zajęciach warsztatowych pan chyba Ziębiński zapisywał nas młodych do Solidarności. I efektem starań były zmiany także w naszym - czyli uczniowskim życiu na warsztatach szkolnych.