W niedzielę przez pierwsze dwie godziny zagłosowało średnio 6-7 procent uprawnionych. Tę statystykę zaniżyli wyborcy w Chrzanowie (4,88 proc.) a zawyżyli mieszkańcy Brodeł (13 proc.).

W obwodowej komisji zlokalizowanej w chrzanowskim MOKSiR-ze kilka osób czekało w holu na głosowanie już od siódmej. Przyzwyczajeni, że lokale otwierano zwykle o szóstej, przyszli zagłosować prosto po pierwszej mszy świętej. Członkowie komisji byli o siódmej, ale oczywiście nie mogli wcześniej otworzyć lokalu dla wyborców. Zresztą nie nudzili się, bo musieli poobijać pieczątkami karty do głosowania.

- Zawsze chodzę na wybory, więc i tym razem czułem się w obowiązku zagłosować. Wybrałem tych kandydatów, których znam – powiedział nam 60-letni Adam Tomaszewski. Po dziesiątej frekwencja w tym lokalu wyniosła 6 procent.

WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH NIEDZIELNYM GŁOSOWANIEM
NA WÓJTA I BURMISTRZÓW
ZAPRASZAMY DO ŚLEDZENIA WIADOMOŚCI NA PORTALU PRZELOM.PL 
JESZCZE DZIŚ, LUB NIEDŁUGO PO PÓŁNOCY, NAPISZEMY,
KTO WYGRAŁ W PIERWSZEJ TURZE
I KTO Z KIM ZMIERZY SIĘ W TURZE DRUGIEJ

Niewiele większa, bo siedmioprocentowa frekwencja była w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 5 przy ulicy Woynarowskiej w Chrzanowie.
Do dziesiątej głos oddało tam 140 z ponad 1800 wyborców widniejących w spisie. W tej grupie byli Elżbieta Kowalczyk i jej mama Zofia Krupa.
- W tym roku kampania ograniczyła się do wieszania plakatów, co nie ułatwiło nam wyboru. Liczyłam zwłaszcza na to, że młodzi kandydaci jakoś się zaprezentują i zachęcą do oddania na nich głosu – powiedziała nam Elżbieta Kowalczyk.

Średnia frekwencja w Chrzanowie wyniosła na godzinę 10 tylko 4,88 procenta.

Jak poinformowała nas przewodnicząca Gminnej Komisji Wyborczej w Babicach Anna Urbańczyk, największa frekwencja do godziny 10 była w lokalu w Babicach (9,46 procenta), a najniższa w Zagórzu i Wygiełzowie (niewiele ponad 5 procent). W gminach Libiąż, Chełmek i Krzeszowice średnia frekwencja wyniosła 6 procent. Podobnie było w gminie Trzebinia, gdzie jednak znacznie powyżej średniej wypadła Młoszowa. W tym sołectwie głos oddało aż 12 procent uprawnionych.

Rekord frekwencji padł jednak w gminie Alwernia, gdzie średnia frekwencja wyniosła 10 procent. Najmniej wyborców głosowało w samej Alwerni (7,5 procent), a najwięcej w Brodłach (13 procent).
Marek Oratowski