Przełom Online
Trwają przygotowania do studniówek
W sobotnie przedpołudnie trwały gorączkowe przygotowania do najważniejszego balu uczniów szkół ponadgimnazjalnych – studniówki. Wieczorem wybiorą się na niego m.in. trzecioklasiści z II LO w Chrzanowie.
- Już trzy tygodnie temu kupiłam sukienkę. Na ostatni dzień zostawiłam układanie fryzury i zabiegi w salonie kosmetycznym. Najbardziej stresuje mnie teraz tańczenie poloneza – mówiła Paulina Adamaszek.
Razem z Małgorzatą Kowalczyk i pochodzącym z USA Rayanem Sade, także uczniami II LO, poszli do salonu fryzjerskiego Kawulok w Chrzanowie.
- Już nie robi się fryzur z brokatami, przyozdobionych piórkami. Przyszli maturzyści wybierają praktyczniejsze uczesania. Wszystko zależy jednak i od usposobienia osoby i od tego, w czym wybiera się na studniówkę – mówi Arkadiusz Kawulok.
Uczesanie studniówkowe zajmuje około jednej godziny. Do tego dochodzi wizyta u kosmetyczki i mamy kolejną godzinę spędzoną w gabinecie.
- Makijaż musi by trwały, żeby trzymał się przez całą noc. Bardzo modne są doklejane kępki rzęs. Wtedy oczy są bardziej podkreślone – mówi Sabina Pudełko z salonu Bellis.
Ryan Sade z takich zabiegów nie korzystał. Przyglądał się tylko zmieniającym oblicze koleżankom.
- Ta studniówka to dla mnie ważny dzień. W USA takie bale organizuje się na sam koniec szkoły. Ale nie tańczy się tradycyjnego tutaj poloneza – mówi Ryan.
W sobotę bal studniówkowy czeka także licealistów z Trzebini – Sierszy. W piątek wyjazdową imprezę organizowali uczniowie I LO im. Staszica. Bawili się w krakowskiej Reducie, gdzie zawiozło ich 10 autokarów. Zadowoleni wrócili do Chrzanowa po 6 rano.
(e)