Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Kolejna przeszkoda na drodze do uruchomienia nowego liceum w Sierszy usunięta

05.04.2011 09:48 | 4 komentarze | 4 973 odsłony | red
Pod koniec minionego tygodnia pojawił się nowy problem utrudniający otwarcie nowego liceum w Sierszy. Chodziło o niedostosowanie gmachu szkoły przy ul. Grunwaldzkiej do aktualnie obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Wczorajsze rozmowy starosty Adama Potockiego z przedstawicielem Stowarzyszenia Przyjaciół Płok Stefanem Adamczykiem, przyniosły częściowe rozwiązanie problemu.
4
TRZEBINIA. Kolejna przeszkoda na drodze do uruchomienia nowego liceum w Sierszy usunięta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pod koniec minionego tygodnia pojawił się nowy problem utrudniający otwarcie nowego liceum w Sierszy. Chodziło o niedostosowanie gmachu szkoły przy ul. Grunwaldzkiej do aktualnie obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Wczorajsze rozmowy starosty Adama Potockiego z przedstawicielem Stowarzyszenia Przyjaciół Płok Stefanem Adamczykiem przyniosły częściowe rozwiązanie problemu.

Starostwo prowadzące do tej pory trzebińskie liceum, na zalecone kilka lat temu przez Państwową Straż Pożarną modernizacje dróg pożarowych i hydrantów, miało czas do roku 2012. Jednak decyzja rady powiatu o przeniesieniu szkoły do ZSECH  spowodowała, że dotychczasowy organ prowadzący przestał myśleć o inwestowaniu w budynek.

Obowiązek dostosowania teoretycznie ciąży więc na Stowarzyszeniu Przyjaciół Płok, które wciąż stara się o formalne zezwolenie na założenie licealnej szkoły publicznej na miejscu dotychczasowego LO. W procedurze administracyjnej wymagana jest m.in. opinia straży pożarnej, ale problem w tym, że wobec nowych użytkowników starych lokali stosuje się aktualnie obowiązujące przepisy.

Liceum znajduje się w budynku należącym do starostwa, które miesiąc temu rezygnując z prowadzenia szkoły zdecydowało się go użyczyć stowarzyszeniu. Obie strony podpisały już stosowną umowę dotyczącą również wyposażenia szkoły. Będzie ona jednak obowiązywać dopiero od 1 września. Najprawdopodobniej z tego względu starosta zgodził się pokryć część kosztów prac dostosowawczych do wymagań p.poż. na sumę 40 tys. zł. Kto sfinansuje pozostałe wydatki, na razie nie wiadomo. Stowarzyszenia Przyjaciół Płok na to nie stać.

(AM)