Przełom Online
TRZEBINIA. W każdy trzeci piątek miesiąca można ucałować relikwię Jana Pawła II
W niedzielę w trzebińskim sanktuarium ksiądz proboszcz Piotr Żydek uroczyście wystawił relikwię - kroplę krwi błogosławionego Jana Pawła II. To dar przekazany przez kardynała Stanisława Dziwisza, metropolitę krakowskiego.
Relikwia trafiła do Trzebini dzięki proboszczowi. Pojechał do kardynała Dziwisza z prośbą o jej przekazanie.
- Błogosławiony Jan Paweł II niejednokrotnie odwiedzał naszą parafię. Pierwszy raz w 1938 roku na rekolekcjach jako młody chłopak – przypomina ks. Piotr Żydek. - W późniejszych latach gościł w Trzebini jako arcybiskup i kardynał m.in. w czasie czuwań fatimskich - dodaje.
Świętość będzie stała pod figurą Matki Boskiej Fatimskiej. Obok znajdzie swoje miejsce otrzymana we wrześniu piuska Jana Pawła II.
- W każdy trzeci piątek miesiąca po mszy wierni będą mieli możliwość ucałowania relikwi, pierwszej w powiecie chrzanowskim – informuje proboszcz.
Na dokumencie potwierdzającym jej autentyczność widnieje napis: „ks. Kardynał Stanisław Dziwisz, Metropolita Krakowski z łaski Stolicy Apostolskiej przekazuje błogosławieństwo i pozdrowienia pasterskie. Daruje i zaświadcza, że w kapsułce znajdują się relikwie krwi błogosławionego Jana Pawła II, co swoim autentycznym podpisem potwierdza”.
Mateusz Kamiński
Komentarze
26 komentarzy
Aletheido, czy w średniowieczu dowodem mocnej wiary była np.sprzedaż odpustow? Wróćmy do tych praktyk, skarbiec Watykanu pomieści każdą ilość zlota, a wierni zyskają ndzieję na odpuszczenie grzechów, co w naszym kraju jest do przyjęcia. FiM4, daruj sobie cytaty wersetów z Biblii, Księga ta jest powszechnie dostępna, czassy gdy byla zakazaną przez Kościół, dawno i bezpowrotnie minęły. Kto szuka zrodla, czytając Biblię, znajdzie je. Polecam wiadomości w onecie z rejonu Krzeszowic, temat bliski naszej dyskusji. Temat budzi spore zaintresowanie, może przenieść na Forum, wszak pod warunkiem wzmpżenia czujności naszej cenzury.
Marku Antoniuszu. Wybacz, ale do komentarza z FiM odnosić się nie będę, bo i po co. Jeśli zaś chodzi o starotestamentalny zakaz czynienia wizerunków świętych (zacytowałeś Wj), to nie zapominaj, że odkąd Jezus przyszedł na świat "niewidzialne stało się widzialne, a nieprzedstawialne - przedstawialne" (Jan Damasceński). Wcielenie Boga "upoważnia" nas do czczenia świętych w wizerunkach. Pisałam o tym niejednokrotnie na forum. Nie lubię się powtarzać. Jeśli interesują Cię szczegóły nauczania Kościoła na ten temat, literatura w całości jest dostępna (w językach oryginalnych i z polskim tłumaczeniem) w książce "Ikona w życiu, w wierze i w teologii Kościoła". Nie wiem jaka jest hierarchia w polskim katolicyzmie, gdyż sama jestem wyznawcą obrządku rzymskokatolickiego.
Do aletheia .Polskie neopogaństwo ukażę na przykładzie stosunku Polaków do papieża. Zobaczymy jak powierzchowna jest wiara naszego społeczeństwa, które w gruncie rzeczy wierzy nie tyle w dogmaty i prawdy objawione, lecz chce czcić papieża, a swoją wiarę wyrażać nie stosowaniem nakazów Dekalogu, lecz formami ceremonii kościelnych. Najbardziej wysublimowaną z nich jest udział w wizycie Pana z Watykanu, kiedy to wszyscy jednakowo przeżywają stany podobne orgazmowi, gdyż nasz rodak, posiada wielką charyzmę, którą elektryzuje większość społeczeństwa. FiM"4. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym (...) "Wj 20:4-5 (BT) Według Biblii zabronione jest nawet dokonywanie portretów, w nieskażonych ideologią tłumaczeniach Biblii widać to dokładniej. Kiedyś pobożni Żydzi mieli wiele utrapienia z tym dawnym zakazem, gdyż nie chodziło jedynie o oddawanie czci obrazom i rzeźbom, lecz również o zakaz portretowania ! Dziś dewocyjna Polska nie miewa podobnych rozterek... Jak bardzo jest to pogański kult dowodzi to, że dawniej, w czasach początków chrześcijaństwa jako religii stanu w cesarstwie rzymskim, cesarze chrześcijańscy na wniosek chrześcijańskich biskupów zabraniali oddawania czci "posągom zrobionym rękom ludzką pod rygorem kar boskich i ludzkich" (cesarz Teodozjusz, 391) Typowa hierarchia w polskim katolicyzmie: W centrum jego najważniejsza postać Karol z Wadowic, obok mniej znaczące postacie religijnetakie jak Jezus z Nazaretu czy Jan Chrzciciel.
Dodam tylko,że prawdziwa wiara, jak przyslowiowa cnota krytyki się nie boi.
Felku, rzeczywiście w porównaniu ze średniowieczem, nawet tym wczesnym, nasza wiara wygląda bardzo ubogo. Jeśli zaś chodzi o stroje hierarchów: wszystkie ich elementy mają znaczenie symboliczne. Należałoby sobie zadać trud i je "rozszyfrować", być może mniej raziłaby Cię ich wystawność. Liturgia ziemska jest odbiciem tej Niebiańskiej. Osobiście zawsze protestuję, gdy ktoś chce oszczędzać na oddaniu czci Bogu. Jemu należy się to, co najlepsze... ubogich zawsze mamy u siebie i ci zapewne nie narzekają na charytatywną działalność Kościoła. Mam też poważne wątpliwości, czy JP II podziela Twój pogląd na działalność krakowskiego Kardynała. D-zast: oczywiście wolno Ci mieć swoje zdanie, nikt nie zabrania Ci go wypowiedzieć.
Myślę że Wojtyła, gdyby mógł z zaświatów, to przepedziłby krakowskiego biskupa za praktyki z wczesnego średniowiecza. Uboga wiara w Boga jak bogate, bizantyjskie stroje hierachów.
...