Chrzanów
Chrzanowskie targowisko odchodzi w niebyt
Plac targowy przy Kusocińskiego to prawdziwy skansen w środku miasta. Jego czas się kończy, ale nikt nie ma jeszcze odwagi powiedzieć mu stanowczego: Koniec. Taki stan trwa już kilkanaście lat, a zarządca nadal oferuje tu wynajem straganów.
- Targ umiera. Część budek od strony zajezdni autobusowej już wyburzyli. Młodsi sprzedawcy stąd odeszli. Przeważnie szukają sklepików do wynajęcia na mieście. Coraz więcej kiosków i straganów stoi pustych - opowiada starszy pan sprzedający z żoną na stoisku z bielizną.
Kioskarze mówią, że o przyszłości tego miejsca zadecydował burmistrz. Słyszeli, że na miejscu targu mają stanąć apartamentowce, i że ma on być przeniesiony na jakąś działkę w okolice Kaufflandu. Nie do końca wierzą i nie do końca wiedzą, jak długo tu jeszcze pohandlują. Może dwa lata? Twierdzą, że umów nikt z nimi nie przedłuży. Są ważne do 2021 r. Trochę się dziwą, że na wszystkich pustych budkach i straganach wiszą wciąż zaproszenia na rokowań w sprawie wynajmu miejsc do handlu za stawkę nie wyższą niż 8 zł/m2 z datą 28 sierpnia 2019 r.
Wśród handlujących przeważają ludzie starsi. Są bardzo zżyci z tym miejscem, ale z ich wypowiedzi wynika, że koniec targowiska nie będzie dla nich wielką tragedią.
- Mamy emerytury. Damy sobie radę. Kto nie ma, dawno rozgląda się za innym miejscem - mówi pani z warzywniaka.
- Ja stąd odejdę ostatni - uśmiecha się pan Zbyszek sprzedający torebki. Też emeryt.
Chrzanowskie targowisko niewątpliwie odchodzi w niebyt wraz z pokoleniem, które jest do niego przywiązane. Młodzi wolą supermarkety. Kto zatem chce się mu jeszcze przyjrzeć i go zapamiętać, niech się spieszy...
Wiecej na ten temat w wydaniu papierowym "Przełomu"
Komentarze
19 komentarzy
na tzw ziemię chrzanowską, której nie ma i nigdy nie było najbardziej plują lokalni samorządowcy, zakochanie w swoim nieróbstwie, braku wizji, ignorancji i braku umiejętności oceny faktów. ale do tego trzeba dorosnąć. A my pytamy. Odpowiedzi nie ma a tylko wycie. Jest wycie? Znakomicie.
Proszę zostawić stawa w spokoju.To jego zabawne szczekanie dodaje kolorytu tutaj.Nauka wyniesiona z domu gdzie tatuś był sekretarzem nie idzie w las.Zobaczcie on wszędzie się udziela.
Z przykrością trzeba przyznać, że Przełom opanowały różnorakie nienawistne trolle, od sim coś tam po ktosiową. Wszystkie cechy, które opisał Promil_pl można śmiało im przypisać, a redaktorzy całkowicie sobie z tym nie radzą.
Spokojnie staw, wcześniej czy później wylecisz na "zbity pysk", nie ważne gdzie dwoje cztery litery siedzią, trolują i plują na ziemie chrzanowską, mieszkańców i samorząd!
szkoda że etatowi komentatorzy nie potrafią ustosunkować się do postawionej tezy a rzucają inwektywy. kolega komentator darek, to sie musicie z kolegami zastanowić bo najpierw piszecie , że jestem z IPN, tera z pięknej kopalni soli, a jeszcze wcześniej że z Basztowej 22.
staw dał głos.Wydobyli to cos z kopalni w Wieliczce.Zmiana nicku nic nie daje.jestes znany jako oszolom, Wszyscy Cię ziemniaku ignorują jak widzisz.
@123454321, nie oszukujmy się, nie ubliżając ale Libiąż to wiocha w porównaniu do Chrzanowa, choć osobiście tym pierwszym zazdroszczę chociażby odkrytego basenu.
@ tubylec ten gość jest tu po to aby kupić Twój głos za pare chwytnych komentarzy. Na niczym innym mu nie zależy! Uważaj!
staw wroński ma 100 % racji. @Promil_pl- chyba za dużo tych promili u Ciebie , @industrial - a ja myślałem ,że wybudujesz tam szyb kopalniany
Pan Promil musi się przeprowadzićza Przemszę gdzie niemieckość będzie mu w sercu grała, piwo tyskie i godka śląska. Póki co tu jest Polska, Ziemia Krakowska.
No właśnie lemingi z PO nauczeni propagandą mediów liberalnego nurtu myślą że to właśnie w supermarketach jest najlepsza żywność. Tymczasem jest odwrotnie. Pokazuje to ilość kupcówna targach. Dziwi fakt że w Chrzanowie tak słabo. No ale na facebokach zawsze uśmiechnięty ojciec miasta z Totalnej Opozycji.
co mi z takiego targowiska jak otwarte od 9 do 13. Kiedy mam tam zakupy zrobić? W sobote parę budek na krzyż. Tak jest od bardzo dawna. Sprzedawcy sami sobie zgotowali ten los. Ja nie lubie kupywac w marketach, wole targowiska albo hale jak tandeta w Krakowie. Zreszta wystarczy zobaczyć co się dzieje na targu na szpitalnej w środe lub w czwartek - ile tam jest ludzi
staw trolu, po raz kolejny mówię - nie wysilaj się. Nie interesuje nas Wolbrom, Sucha, Pcim i Wieliczka. Naszych samorządowców ocenimy bez sugestii trolów internetowych jak ty! Won!
mamy takie wrażenie, że w obszarze chrzanowskim wszystko umiera. Targi w województwie małopolskim przezywają renesans wystarczy pojechać np. Wolbrom, Sucha, wadowice, tuchów czy krzeszowice, nie mówiąc już o kleparzu czy placu imbramowskim. a u was wszystko umiera. słabi ci samorządowcy z faceboków.
W Libiążu jakoś Targ nie umiera, pomimo supermarketów m. in. Intermarche naprzeciwko.
A to temu przedstawiciele UM żwawo ruszyli na miasto aby zbierać haracz tzn. opłatę targową od przedsiębiorców którzy reklamują swoje produktu przed sklepami. Panie Burmistrzu w ten sposób nie zachęci Pan inwestorów do Chrzanowa. Swoją drogą dla Przełomu dobry materiał na artykuł pt. "Jak urząd żebrze na mieście"
Niestety prawda jest bolesna ,na targowisku w Chrzanowie czas zatrzymał się w latach 90,Sam tam chętnie kiedyś robiłem zakupy , Czasy były inne.Nowoczesność weszła pełną parą, np.: kiedyś na targowisku, i dziś włacznie kupowało się spodnie lub inne ciuchy w byle jakich zimnych lub upalnych przymierzalniach ,co pod podłogą goniły szczury , bo dało się wyczuć , Dziś to sklepy w marketach , galeriach i centrach handlowych , pachnących ,klimatyzowanych ,wręcz wielkie miasta handlowe, ludzie młodzi nie cofnęli by się do czegoś takiego, i wygoda .Sam wybierasz co chcesz i jakie chcesz. W niedalekiej przyszłości los czeka CH MAX bo tam czas również się zatrzymał ,lecz w innym stylu , niema tam nic. To było fajne kiedyś Czasu nie da się zatrzymać , młodzi i nie tylko wybierają nowoczesność. Niestety takie mamy czasy`
Już dawno to dziadostwo w środku miasta powinno zniknąć.
Proponuję postawić tam biedronkę lub szalety. Zresztą jedno nie wyklucza drugiego.