Trzebinia
Co potrzeba, by przyciągnąć ludzi na Rynek? (WIDEO)
Wystarczą stół do tenisa stołowego, piłkarzyki, dmuchany zamek, trampolina, ogródek piwny... Wcale nie potrzeba znanych nazwisk i dużych pieniędzy, by mieszkańcy postanowili spędzić czas właśnie tam.
W niedzielne popołudnie na trzebińskim Rynku było wiele osób. Wszystko za sprawą odbywającego się tam pikniku osiedla Centrum.
- Ta liczba osób, która przyszła na nasz piknik i została, świadczy o tym, że wcale nie potrzeba wyszukanych atrakcji, by przyciągnąć ludzi - uważa pomysłodawca i współorganizator zabawy radny Maciej Kozub. Ma nadzieje, że podobne imprezy będą się tam odbywały częściej.
Podobnie mieszkańcy.
- Mam dwoje dzieci. Jestem akurat na urlopie macierzyńskim. Bardzo dużo czasu spędzamy na polu, spacerujemy, ale na Rynek rzadko zaglądamy. Przede wszystkim brakuje tu cienia. Gdyby postawić parasolki, otworzyć tzw. ogródek piwny ludzi na pewno byłoby więcej - mówi mieszkanka Trzebini Agnieszka Brzostek.
Komentarze
3 komentarzy
Co się dziwicie - gdzies muszą się pokazać radni, bezradni i zaradni. Na większości zdjęc mamy ludzi związanych z wyborami jesiennymi. W tym tych głosujących przeciw mieszkańcom Trzebini, ostatnio w sprawie Balatonu. Ciekawe czy ktoś ich o to na pikniku zapytał - dlaczego są przeciw mieszkańcom.
No właśnie szkoda. Było wydarzenie a Przełom jak zwykle kronika policyjna i jakieś pierdoły.
szkoda że nie ma relacji z dzisiejszego zwiedzania zabytkowych pieców w Płazie i jazd drezynami po torach wapiennika, widziałam masę przyjezdnych z poza województwa nawet autokary z dziećmi były