Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Koniec złej passy. MKS Trzebinia wygrywa pierwszy raz w tym roku

05.05.2018 10:38 | 43 komentarze | 13 224 odsłon | Michał Koryczan
Ostatnia aktualizacja: 05.05.2018 19:35

Piłkarze trzecioligowego MKS Trzebinia przerwali serię dziewięciu ligowych meczów bez zwycięstwa, pokonując na wyjeździe Karpaty Krosno.

43
Koniec złej passy. MKS Trzebinia wygrywa pierwszy raz w tym roku
Michał Kowalik zdobył dwa gole dla MKS w wygranym meczu z Karpatami
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

III liga - grupa czwarta

Karpaty Krosno - MKS Trzebinia 1-3 (0-2)

0-1 Michał Kowalik (13), 0-2 Paweł Sawczuk (29), 1-2 Adrian Buszta (52), 1-3 Michał Kowalik (85)

Karpaty: Krawczyk - Stasz, Pedowski, Kołodziej (46. Kolbusz), Botvynnyk, Kuliga (73. Stec), Sajdak (61. Fundakowski), Mordec (61. Krzysztoń), Białasik, Buszta, Cempa.

MKS: Wróbel - Stokłosa, Ochman, Michalec, Sawczuk (60. Jarosz), M. Kowalik (90. Rogóż), Górka, Majcherczyk, Świętek (82. Chlebda), Porębski (68. Sochacki), Stanek (75. Kłusek).

W czwartym w historii pojedynku z Karpatami, MKS odniósł pierwsze zwycięstwo. Trium jest tym cenniejszy, że obie ekipy biją się w tym sezonie o utrzymanie na trzecioligowym froncie. Sobotnie spotkanie było więc tym z gatunku o sześć punktów. Wygrywając w Krośnie trzebinianie przerwali złą passę - dziewięciu meczów bez wygranej w lidze.
Mecz bardzo dobrze ułożył się dla gości. W 13. minucie Michał Kowalik wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i MKS objął prowadzenie.
Niespełna kwadrans później "żółto-czarni" cieszyli się z drugiego trafienia, po kapitalnym uderzeniu Pawła Sawczuka (w ostatniej chwili zastąpił w wyjściowej jedenastce Pawła Sawczuka) z ponad dwudziestu metrów.
- Prowadzimy w pełni zasłużenie. Mecz jest pod naszą kontrolą. Przeciwnik właściwie tylko raz poważniej nam zagroził, ale Tomek Wróbel stanął na wysokości zadania. Teraz trzeba zachować koncentrację - powiedział w przerwie spotkania Jacek Augustynek, prezes MKS.
Po zmianie stron "żółto-czarnym" nie udało się jednak zbyt długo utrzymać dwubramkowego prowadzenia. W 55. minucie miejscowi cieszyli się z kontaktowego trafienia. Jego autorem Adrian Buszta.
W 85. minucie przyjezdni zdobyli trzecią bramkę. Michał Kowalik odebrał piłkę rywalowi. Podał ją do Ernesta Świętka, który zagrał futbolówkę do Łukasza Sochackiego. Ten dośrodkował w pole karne, a Michał Kowalik precyzyjnym strzałem głową przypieczętował wygraną MKS.
- Wynik jest całkowicie zasłużony. Najważniejsze, że w tak arcyważnym spotkaniu zdobyliśmy trzy punkty. Cała drużyna zaprezentowała dużą ambicję i waleczność. Widać już pierwsze efekty pracy trenera Mariusza Wójcika - powiedział Jacek Augustynek.
- Realizacja pomysłu na grę i umiejętności zawodników skutkowały tym, że wygraliśmy mecz o bardzo dużym ciężarze gatunkowym. Mówiłem chłopakom, żeby nie podchodzili do meczu pod presją, ale jak do każdego normalnego spotkania. Kluczowym momentem była interwencja naszego bramkarza, który obronił strzał rywala z bliskiej odległości. Na duchu podnosi mnie to, że zespół daje z siebie wszystko - powiedział Mariusz Wójcik, szkoleniowiec MKS.


Klasa okręgowa - Chrzanów

KS Chełmek - Zagórzanka Zagórze 2-0

Naroże Juszczyn - Nadwiślanin Gromiec 1-7

LKS Żarki - Niwa Nowa Wieś 0-0


Klasa okręgowa - Kraków II

Świt Krzeszowice - Piast Wołowice 2-0


Klasa A - Chrzanów

Ciężkowianka Jaworzno - Fablok Chrzanów 0-1

MKS Alwernia - Arka Babice 2-3


UKS Dulowa - Wolanka Wola Filipowska 1-1

Jutrzenka Ostrężnica - Wisła Jankowice 0-1

Victoria Zalas - Błyskawica Myślachowice 2-4


Klasa B - Chrzanów

Zryw Brodła - Nadwiślanka Okleśna 2-1

Ruch Młoszowa - Tempo Płaza 3-1

Tęcza Tenczynek - LKS II Żarki 2-0

Lew Olszyny - Unia Kwaczała 2-0

Wisełka Rozkochów - UKS Górnik Siersza 2-1

Co nas jeszcze czeka w ten weekend?