Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Piłkarze Regulic nie wytrzymali nerwowo w końcówce

07.04.2018 20:03 | 1 komentarz | 6 443 odsłon | Marek Oratowski
Ostatnia aktualizacja: 07.04.2018 22:10

W meczu na szczycie B-klasy Tenczynek już w pierwszej połowie zapewnił sobie wygraną z Regulicami. Goście kończyli mecz w dziewiątkę.

1
Piłkarze Regulic nie wytrzymali nerwowo w końcówce
Zawodnik Tenczynka wybijając piłkę trafił rywala prosto w twarz
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Klasa okręgowa - Chrzanów

UKS KS Chełmek - Victoria 1918 Jaworzno 1-0
Nadwiślanin Gromiec - Garbarz Zembrzyce 0-3
Kalwarianka Kalwaria - LKS Żarki 1-2

Klasa A - Chrzanów

Fablok Chrzanów - Korona Lgota 3-1

Victoria Zalas - Jutrzenka Ostrężnica 1-2

Start Kamień - Błyskawica Myślachowce 5-1

LKS Ciężkowianka Jaworzno - Arka Babice 1-2

Promyk Bolęcin - Wolanka Wola Filipowska 4-1

Klasa B
Tęcza Tenczynek - SPRiN Regulice 3-1 (3-1)
1-0 Michał Izdebski (7), 1-1 Rafał Brzezoń (9), 2-1 Krzysztof Czak (17), 3-1 Krystian Kołacz (30, samob.)

Tenczynek: Maciejowski - Wadas, Kuźnik, Zięba, Stala (83. Pałka), Kurdziel (52. Mitka), Czak, Izdebski, Korbiel, Tataruch (62. Jankowski), Liszka
Regulice: Ciołczyk - Brzezoń, M. Matusik, Kołacz, Prasak, P. Matusik, Tylek (83. Starzykiewicz), Lizoń, Praszek, Sikora, Turek (56. Grębski)

Wszystko co najciekawsze w tym spotkaniu miało miejsce w pierwszych 30 minutach. Już w 7. minucie bramkarz gości Łukasz Ciołczyk nie porozumiał się z obrońcą Maksymilianem Prasakiem. Wykorzystał to Michał Izdebski. Przejął piłkę w polu karnym i z ostrego kąta trafił do siatki w długi róg. Radość gospodarzy była krótka. Dwie minuty później Rafał Brzezoń będący przy linii bocznej z całej siły uderzył w pole karne. Piłka mająca być dośrodkowaniem wpadła do siatki. Tyle że w 17. minucie Tenczynek znów prowadził po tym, jak nad murem z wolnego precyzyjnie strzelił Krzysztof Czak. Goście chcieli znów się odgryżć, ale uderzenie Rafała Brzezonia bramkarz sparował na róg. W 30. minucie 23-latek Krystian Kołacz podawał do swojego bramkarza. Golkiper jednak nie opanował piłki, która podskoczyła na jakiejś nierówności i wtoczyła się do bramki. Gdyby Paweł Tataruch przy strzale w szesnastce zbytnio się nie odchylił, przed przerwą kibice Tenczynka cieszyliby się z czwartego gola.

W drugiej odsłonie goście niezbyt kwapili się do ataku, a gospodarze usiłowali dowieźć korzystny wynik, więc za wiele emocji na boisku nie było. Jeśli nie liczyć samej końcówki, w której do głosu u reguliczan doszły nerwy. Najpierw drugą żóltą kartkę obejrzał Maksymilian Prasak. Po chwili sędzia usunął z placu gry kapitana SPRiN-u Macieja Matusika za komentowanie jego wcześniejszego orzeczenia.

- Wygrywając z Regulicami możemy spokojnie podejść do kolejnych spotkań. Szkoda tylko kontuzji odniesionych przez moich zawodników w końcówce - skomentował Wiesław Liszka, trener Tenczynka.

- Bramki strzelone przez gospodarzy po naszych błędach ustawiły mecz. Uważam jednak, że nie byliśmy gorsi. Ta przegrana nie zamyka nam jednak drogi do awansu, bo to dopiero początek rundy - stwierdził Maciej Matusik, kapitan Regulic.

UKS Górnik Siersza - Unia Kwaczała 1-0
Ruch Młoszowa - LKS Żarki 0-0
Polonia Luszowice - Tempo Płaza 1-6

Lew OLszyny - KS Nadwiślanka Okleśna 1956 1-2