Chrzanów
Myślał, że kupuje złoto. Zapłacił parę tysięcy za tombak
Mieszkaniec Chrzanowa kupił od nieznajomego mężczyzny sygnet i bransoletkę w przekonaniu, że są ze złota. Dopiero, gdy przyniósł je do jubilera, okazało się, że biżuteria tylko wygląda jak złoto.
44-letni chrzanowianin dokonał transakcji na parkingu przy autostradzie A4 w Rogowie Opolskim. Spotkał tam mężczyznę, oferującego złoto. Myślał, że kupuje je po okazyjnej cenie. Za sygnet i bransoletę zapłacił 2 200 zł.
Dopiero po przyjeździe do domu pomyślał, by sprawdzić, z czego są wykonane. Jubiler stwierdził, że z tombaku. Poszkodowany w piątek o wszystkim powiadomił policję.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W piątek na policję zgłosił się także mieszkaniec Libiąża. Twierdził, że kilka dni wcześniej skradziono mu dowód osobisty, kartę do bankomatu oraz legitymację rencisty. Następnie ktoś przywłaszczył sobie również kluczyk do jego samochodu oraz samochód. Policja szybko namierzyła sprawcę. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec miasta.
Komentarze
2 komentarzy
Kolejny syn ziemi chrzanowskiej
Zapłacił podatek od głupoty. Liczył zapewne na szybki zarobek, a szybki zarobek mieli cyganie. Brawo dla tego Pana. Wygrał plebiscyt na PAZERĘ ROKU 2018.