Chrzanów
Atak na policjantów w Libiążu. Jeden z funkcjonariuszy został ranny
Podczas interwencji na ul. Jana Pawła II w Libiążu agresywny mężczyzna rzucił się na policjanta. Kopnął go w głowę i szyję. Funkcjonariusz stracił przytomność i trafił do szpitala. Trzy osoby zostały zatrzymane. To nie koniec.
Do napaści doszło w miniony weekend. Patrol zauważył dwóch mężczyzn, którzy wyszli z jednego z lokali. Jeden z nich, 25-latek, na widok radiowozu zaczął demonstracyjnie przechadzać się po jezdni. Nie zwracał uwagi na przejeżdżające samochody.
- Stwarzał zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i samego siebie. Policjanci postanowili go wylegitymować. Nie chciał jednak okazać dokumentu i podać danych - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa KPP w Chrzanowie.
Po chwili dołączył do niego 21-letni libiążanin. Obydwaj odpychali funkcjonariuszy i ich wyzywali. Na pomoc kolegom pospieszyło też trzech innych mężczyzn, którzy próbowali ich oswobodzić. Doszło do szarpaniny. 25-latek zaproponował mundurowym 200 zł łapówki w zamian za to, że puszczą go wolno.
- Jeden z policjantów, przytrzymujący szarpiącego się mężczyznę, został kopnięty w szyję i głowę, a następnie uderzył w karoserię radiowozu. Ciosy były na tyle silne, że stracił przytomność i trafił do szpitala - wyjaśnia Dąbkowska.
Tuż po zdarzeniu zatrzymany został 21-letni mężczyzna. 25-latek zdołał uciec. Kilka godzin później był już jednak w areszcie. Trafił do niego także 29-letni uczestnik szarpaniny. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli niewielką ilość amfetaminy. Znana jest także tożsamość dwóch pozostałych napastników. Jak zapewnia policja, ich zatrzymanie to kwestia czasu.
Komentarze
1 komentarz
do ruskich kamieniołomów na wymianę jak studentów a nie na wczasy z siłownią i akwarium w polskim areszcie,