Sport
Baliński zaciąg w zespole Luszowic
W sobotnim meczu kontrolnym Luszowice uległy Myślachowicom 1-8. Trener Polonii miał się okazję przyjrzeć piłkarzom Balina, którzy chcą dołączyć do kadry.
PIŁKA NOŻNA
Sparing
Polonia Luszowice - Błyskawica Myślachowice 1-8 (0-7)
Bramki: Przemysław Kwiatkowski - Adrian Zybiński 3, Kamil Wojdyła 3, Tomasz Łukasik, Miłosz Bugajski
Luszowice: Testowany - Mamica, Krupa, Romański, Kaniewski, Kłeczek, Górkowski, Kwiatkowski, Janas, Palka, Baranek, Bagiński.
Myślachowice: Woźniak - Kocyk, Głowacz, Wicher, Piotrowski, Łukasik, Zybiński, Cybulski, Binek, Kaczmarczyk, Wojdyła. Na zmiany wchodzili: Bugajski, Testowany
Gospodarze zagrali dopiero pierwszy sparing. Dla gości było to drugiej przetarcie przed ligą. Jak na tę porę roku spotkanie rozegrane na bocznym boisku Polonii odbyło się w dość dobrych warunkach. Już w pierwszej połowie Błyskawica zdominowała rywala, czego efektem było aż siedem bramek. A mogło ich paść nawet więcej. Warto zwrócić uwagę na hat-tricka Kamila Wojdyły, który wrócił do zespołu po kontuzji. Po zmianie stron trafienie płaskim strzałem dołożył junior Miłosz Bugajski. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Przemysław Kwiatkowski po podaniu Janasa.
- Rywale byli dwie klasy lepsi. Z dotychczasowej kadry Luszowic zagrali tylko czterej zawodnicy. Reszta to młodzi piłkarze Balina, których chcemy pozyskać po rozpadnięciu się tego klubu. W tym sparingu zagrał u nas też kierownik Orła - skomentował trener Ireneusz Palka, który wrócił na trenerską ławkę Polonii po półtorarocznym prowadzeniu właśnie ekipy Balina.