Herbata zawiera żelazo, wapń, fosfor, selen, potas, cynk i magnez, a więc związki mineralne, niezbędne do zachowania zdrowia. W jej składzie znajdziemy także witaminy A, C, D, E, K oraz B. Te ostatnie decydują o zachodzących w organizmie procesach metabolicznych. Zawiera także duże stężenie związków opóźniających proces starzenia. To znaczy flawonoidów, wychwytujących wolne rodniki tlenowe i neutralizujących ich działanie. Występują też w czerwonym winie, jabłkach i skórkach winogron. Jednak w herbacie jest ich najwięcej - nawet do 40 procent suchej masy. Filiżanka herbaty o pojemności 160 ml zawiera 40-50 mg kofeiny, czyli więcej, niż znajduje się w tej samej ilości kawy. Kofeina to alkaloid pobudzający system nerwowy. Poprawia nastrój, usprawnia koncentrację oraz usuwa senność.

- Herbata, zwłaszcza czarna, zawiera także taninę, garbnik wiążący toksyny. Dlatego mocny napar jest pomocny w zatruciach na przykład metalami ciężkimi lub alkoholem. Tanina jednocześnie zmniejsza jednak wchłanianie żelaza z pożywienia. Dlatego lepiej nie popijać herbatą posiłków i preperatów żelazotwórczych. Musimy też pamiętać, że herbata pita w nadmiarze może wywołać bezsenność, kołatanie serca, drżenie mięśni oraz bóle i zawroty głowy. Nasila też wydzielanie kwasu solnego w żołądku, co szkodzi wrzodowcom. Najlepiej nie przekraczać trzech filiżanek dziennie - informowała Bożena Bierca podczas wykładu dla słuchaczy UTW w Chrzanowie.
Najzdrowsza jest herbata zielona. Jej listki (łyżeczka na filiżankę) zalewa się wodą o temperaturze
80-90 st. C i parzy od 3 do 5 minut.

Kawa także zawiera dużo potrzebnych związków, jak antyoksydanty, witaminy z grupy B, kwasy tłuszczowe i olejki eteryczne oraz węglowodany, (w tym błonnik i białka). Tak różnorodny skład sprawia, że jest nie tylko smacznym i aromatycznym napojem, ale także składnikiem wielu leków i kosmetyków. Zwalcza oznaki starzenia się skóry, wspomaga odchudzanie, wzmacnia włosy, poprawia pamięć i koncentrację oraz pomoże ochronić przed nowotworami.
- Jednak kofeina zawarta w kawie może być niebezpieczna. Jej dobowa dawka dla zdrowej osoby nie powinna przekraczać 600 mg. To około pięć filiżanek. Dla diabetyków lub osób z nadwrażliwością na kofeinę zaleca się jedną filiżankę dziennie. Zbyt duże dawki mogą obciążać wątrobę i żołądek oraz negatywnie wpływać na samopoczucie, pamięć i koncentrację. U jednej piątej kobiet nadużywanie kawy zwiększa też ryzyko nietrzymania moczu w późniejszym wieku - zaznaczyła Bożena Bierca.
(MOR)
Przełom nr 4 (1329) 24.1.2018