Chrzanów
Krisbud i Rembud za blisko 10 mln zł przebudują Chechło
Plaże, specjalny basen z tarasami, boiska, parkingi, wieże widokowe - zagospodarowanie brzegów tamy miało kosztować 8 mln zł. Taki był plan. Samorządom przyjdzie jednak za to zapłacić dużo więcej.
Za drugim podejściem udało się rozstrzygnąć przetarg na zagospodarowanie akwenu. Wygrała oferta konsorcjum dwóch trzebińskich firm: Krisbud i Rembud. Więcej zgłoszeń nie było. Za wykonanie prac przedsiębiorcy dostaną ponad 9,75 mln zł.
Do tego trzeba doliczyć koszt nadzoru inwestorskiego. W sumie wychodzi ponad 10 mln zł.
Wiceburmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk nie przypuszczał, że inwestycja będzie aż tak droga. Mimo to nawet nie pomyślał, by z zagospodarowania Chechła rezygnować.
- Tyle lat się o tym mówiło. Wreszcie od słów przechodzimy do konkretów - podkreśla.
Podpisanie umowy z wykonawcą planowane jest 18 grudnia.
Przypomnijmy, pierwszy przetarg zakończył się fiaskiem, bo firmy chciały dużo więcej, niż samorządy mogły dać. Wówczas oferty były dwie. Trzebiński Zakład Remontowo-Budowlany Rembud, który na zlecenie Trzebini buduje podwieszane baseny nad Balatonem, za przebudowę tamy chciał blisko 14,5 mln zł. Jeszcze większą kwotę wyliczyła sobie spółka Krisbud z Trzebini - 14,74 zł.
Przetarg unieważniono i postanowiono okroić zadanie, wyłączając przebudowę zapory.
Komentarze
19 komentarzy
Trzebinia wywaliła w błoto miliony przepłacajàc za inwestycje!
fakt, że z wieży widokowej będzie można śledzić, jak gówno dopłynie do przepustu wodnego
jak miałem naście lat, prysnąłem na wagary nad Chechło. Po 2 dniach mama się dowiedział, że nie byłem w szkole; nikt ze szkoły jej o tym nie poinformował! Zobaczyła moje majtki włożone do prania; były brązowawe! I pomimo, że kilka lat temu jeszcze podjeżdżałem nad Chechło (zawsze w stylonach ciemnych), od 8 lat nie korzystam z tego akwenu. Zawszy bawełna będzie brązowawa... Na gówno mi taka inwestycja. ..... Mieszkałem niedaleko Balatonu, chodziłem tam z małymi dziećmi, było naturalnie (z uwzględnieniem siusiania i kupkania)... Balaton się spopularyzował - sikanie, kupanie, picie, grilowanie, kurwowanie, wymagania ucywilizowania natury. Spier...cie.. Takie zakątki należy wspierać, aby utrzymać ich naturalny klimat - dla koneserów. AAA chałturę komercyjną w postaci "aquaparku" realizuje się na odrębnych terenach ZAPLANOWANYCH na rozrywkę sezonową! Np. Chrzanów powinien wpompować poważne pieniądze w KĄTY!! Tam powinno powstać "WIĘKSZE Bukowno". Tu mieszka -tysiące więcej mieszkańców!! Ale układy, układziki, dupochrony partyjne, odebrały rozum i możliwości racjonalnego myślenia decydentom. Krótko a treściwie- w zakresie infrastruktury produkcyjnej, usługowej, mieszkaniowej, jak i planowania rozwoju Powiatu na tych płaszczyznach, jesteście wielkimi "0000"!!!!!!
ulom, nie kłam, bo Ci nosek urośnie.
III Ty też krytykowałeś, ale przestałeś jak się dowiedziałeś że Chrzanów bierze w tym udział
O ile pamiętam to ci "ci sami, co tutaj wołali" to w większości, czytając o jakichś pieniądzach na jakieś inwestycje w Chechło, po prostu twierdzili, że jeżeli już wydawać tam jakieś pieniądze, to przede wszystkim "na wodę", czyli na poprawę stanu dna i stanu czystości wody, bo to jest najważniejsze. Ludzie szukają przede wszystkim wody, w której po wyjściu z kąpieli nie trzeba kąpać się drugi raz, a dopiero w drugiej kolejności innych atrakcji. Daleko nie szukając; trzebiński Balato, na którym nie było nic, dosłownie nic, prócz krzaczorów i stert śmieci zrobił, bez reklamy, sponsoringu i inwestycji furorę tym, że miał czystą wodę do kąpieli. Dlatego, jeżeli w Chechło ma się zainwestować sensownie jakieś pieniądze, to przede wszystkim w poprawę jakości wody, a nie działać według zasady; "są jakieś pieniądze do wydania, to wydamy". Kawałek pustej obwodnicy przez las Chrzanów już ma, a ulica Oświęcimska jak była zatłoczona jest zatłoczona (co było do przewidzenia) i to pomimo "fałszywego" i wprowadzającego w błąd oznakowania na rondzie.Pieniądze unijne wcześniej czy później się skończą (ostatnio wygląda że raczej wcześniej), a wtedy pozostanie "płacz i zgrzytanie zębów". Lokalnych decydentów oczywiście. No ale na razie karnawał trwa, więc się bawmy. Martwić będziemy się w następnych kadencjach.
Ci sami tutaj wołali o zainwestowanie w Balaton i Chechło jak powstawała miejska plaża, teraz jak robią to co chcieli to także krytykują. Intencje są jasne, nieważne co się robi, ważne, by narzekać na wszystko.