Trzebinia
Działalność gospodarcza w Rynku zaczyna się rozkręcać
Przybywa osób uważających, że Trzebinia to dobre miejsce do prowadzenia interesów i właśnie tu postanowili zainwestować. - Ma taki sam potencjał, jak inne miasta. Tylko trzeba mieć pomysł i wiarę w to, że się uda - uważa Wojciech Mleczko, który niedawno otworzył w centrum restaurację.
Rewitalizacja Rynku miała pomóc przedsiębiorcom w prowadzeniu interesów. Tak się od razu nie stało, ale sytuacja zaczyna się zmieniać. Między innymi dzięki możliwości zaparkowania w ścisłym centrum miasta.
- Ryzyko, że się nie uda, w Trzebini jest takie samo, jak w innych miejscowościach. Ktoś mógłby zapytać, dlaczego nie otwarłem restauracji w Krakowie. Tam klientów na pewno byłoby więcej. Zgadza się, ale tam koszty są nieporównywalnie większe - uważa Wojciech Mleczko.
Dwa lata temu sklep z odzieżą w Rynku otwarła Grażyna Klimczak. Prowadzi go razem z koleżanką. Choć miała obawy, czy się uda, dziś nie żałuje, że się na to zdecydowała.
- Nie można mówić, że w Trzebini nie da się prowadzić interesów. Można. Trzeba tylko słuchać ludzi i mieć pomysł na to, co chce się robić - uważa Sylwia Markiewicz, prezes Chrzanowskiej Izby Gospodarczej.
Więcej o prowadzeniu działalności gospodarczej w Trzebini i pomysłach na przyciągnięcie ludzi do centrum przeczytasz w bieżącym wydaniu gazety.
Czytaj "Przełom" bez wychodzenia z domu. Najnowszy, 49. numer możesz kupić w internecie. Elektroniczne wydanie jest dostępne także dla użytkowników urządzeń mobilnych - tabletów i smartfonów (w tym iPhonów i iPadów).
http://eprasa.pl/news/przełom-tygodnik-ziemi-chrzanowskiej
Komentarze
1 komentarz
Oj jak to dobrze, że wielu nie słucha chrzanowskiej propagandy...