Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Nie biorą, by nikt nie pomyślał, że kradną

12.12.2017 14:29 | 4 komentarze | 9 299 odsłon | Anna Jarguz
Ostatnia aktualizacja: 12.12.2017 16:29

Kolejni mieszkańcy interweniują w sprawie metalowych pojemników, niszczonych podczas odbioru śmieci. Zgniecione przez maszynę kosze leżą później tygodniami przy drodze.

4
Nie biorą, by nikt nie pomyślał, że kradną
Zniszczony kosz, leżący przy drodze w Myślachowicach. Takich pojemników jest więcej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ludzie nie wiedzą, co z nimi zrobić. Pracownicy śmieciarki sami ich nie zabierają. Przy wielu ulicach w Trzebini, bo właśnie tam najwięcej osób wciąż korzysta z metalowych kubłów, od wielu tygodni widać zniszczone pojemniki. Nie wygląda to dobrze.

Jak tłumaczy Aneta Rybak ze Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie, firma zostawia uszkodzone kosze z uwagi na interwencje samych mieszkańców.

- Ludzie oskarżali ją o kradzież kubłów i zarabianie na sprzedaży złomu - mówi Aneta Rybak i radzi, co zrobić ze zgniecionym kubłem.

Można go oddać samemu do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, wystawić do odbioru z odpadami wielkogabarytowymi albo sprzedać na złom.

- Można też nalepić na pojemniku informację „do zabrania" i wtedy powinien zostać zabrany podczas kolejnego odbioru odpadów zmieszanych - sygnalizuje urzędnik.