Trzebinia
Kto wzmocni trzebiński MKS? Wśród kandydatów znalazł się Senegalczyk
Poznaliśmy nazwiska piłkarzy, którzy mieliby zimą dołączyć do zespołu trzecioligowego MKS Trzebinia.
Nowy szkoleniowiec „żółto-czarnych" Jerzy Kowalik przyznaje, że uzgodnił z zarządem klubu, że dokona pewnych korekt jeśli chodzi o ofensywę.
- Potrzebą chwili jest pozyskanie dwóch zawodników, którzy wzmocniliby kadrę. Pierwszy to Kacper Sołtys. To napastnik. W rundzie jesiennej strzelił szesnaście goli. Drugi to Bartek Chlebda. Jest on bardzo szybkim bocznym pomocnikiem, mogącym grać zarówno z prawej, jaki z lewej strony - mówi Jerzy Kowalik.
Obaj zawodnicy bronili ostatnio barw Pcimianki Pcim, prowadzonej w rundzie jesiennej przez obecnego szkoleniowca MKS.
Kacper Sołtys (22 lata) wcześniej występował w juniorskich zespołach Cracovii oraz seniorach Podgórza Kraków, Górnika Wieliczka i Wiślanki Grabie.
Bartłomiej Chlebda (21 lat) grał w przeszłości w młodzieżowych ekipach Cracovii, a także seniorach Hutnika Kraków i Michałowianki Michałowice.
- Myślałem też nad Cheikhiem Niane. To świetny zawodnik, ale na środek pomocy mamy w Trzebini zawodników. Bezsensowne byłoby też na przykład szukanie stopera, skoro mamy trzech czy czterech graczy na tę pozycję - uważa Jerzy Kowalik.
Grający w Pcimiance Senegalczyk Niane (33 lata) ma na koncie występy w pierwszej lidze w barwach m.in. Sandecji Nowy Sącz, Kmity Zabierzów i Kolejarza Stróże.
- Chęć gry w naszym klubie zgłosiło jeszcze dwóch zawodników Podhala Nowy Targ oraz Dominik Gaudyn z Soły Oświęcim - mówi Jacek Augustynek, prezes MKS.
Na wiosnę w kadrze trzebińskiego trzecioligowca zabraknie napastnika Rajmunda Raźniaka (już na jesieni został zawieszony przez klub) oraz bramkarza Damiana Dziadzio.
- Na tę chwile nikt więcej nie odchodzi. Nie planujemy pozyskania kolejnego golkipera. W drużynie juniorów jest rokujący nadzieję Dawid Woźniak, który zostanie zgłoszony do rozgrywek trzeciej ligi - informuje prezes Augustynek.
Komentarze
85 komentarzy
I prezes wprowadzil cisze w komentarzach :)
Z całym szacunkiem Panie prezesie ale miałem prawo tak pomyśleć bo pojawiło się małe zamieszanie, a tak właściwie dwa różne artykuły o innych wiadomościach ale już wszystko jest wyjaśnione jak widać. Pozdrawiam.
Panie Trzebinianin MKS jeżeli zarzucasz mnie kłamstwo to Twój intelekt jest poniżej poziomu. Jezeli którys z Panów chciałby się dowiedzieć o Klubie -zapraszam .Przemek Porębski wypożyczony do 30.06.2018r ,pozostali są zawodnikami Klubu MKS .JA
Rozumiem, można odetchnąć z ulgą ;)
Witam ponownie. Abu uciąć wszelkie spekulacje, przed momentem rozmawiałem z trenerem Jerzym Kowalikiem. Umowa szkoleniowca z MKS zawarta została 7 grudnia, o czym zresztą mówił podczas spotkania ze mną, a wcześniej informował prezes Jacek Augustynek. Natomiast tak jak przypuszczałem przytaczany wywiad przeprowadzony był znacznie wcześniej i nie został zaktualizowany. Na pytanie: Komu teraz wierzyć?, chyba nie muszę więc odpowiadać :-) Pozdrawiam
Witam ponownie. Abu uciąć wszelkie spekulacje, przed momentem rozmawiałem z trenerem Jerzym Kowalikiem. Umowa szkoleniowca z MKS zawarta została 7 grudnia, o czym zresztą mówił podczas spotkania ze mną, a wcześniej informował prezes Jacek Augustynek. Pozdrawiam
Szok. I komu teraz wierzyć? Kilka dni temu artykuł Pana Michała z naglowkiem rozmowy zakończone. Umowa podpisana." - Musieliśmy dogadać pewne szczegóły. Przeciągała się też kwestia sztabu szkoleniowego. Kontrakt z nowym szkoleniowcem obowiązywać będzie do czerwca 2019 roku. Oczywiście istnieje opcja przedłużenia tej umowy - mówi Jacek Augustynek." Nic nie rozumiem. Wygląda na to, że umowy jeszcze nie ma i, że prezes kłamie. Żądamy wyjaśnień!
Witam Umowę z trenerem Jerzym Kowalikiem zarząd MKS Trzebinia podpisał w czwartek, 7 grudnia, o czym pisaliśmy tutaj: http://przelom.pl/przelom-online/21570-rozmowy-zakonczone-klub-podpisal-kontrakt-z-nowym-trenerem.html To, kiedy ukazał się wywiad na cytowanym przez Pana portalu to jedno. Pytanie, kiedy został przeprowadzony i tym samym w jakim stopniu aktualne są zawarte w nim informacje. Szczególnie poruszane przez Pana kwestie. Pozdrawiam
Dzisiaj na stronie futmal.pl ukazała się wywiad z Jerzym Kowalikiem można przeczytać: " - Kiedy udało się dopiąć sprawę umowy w Trzebini? - Do obecnej chwili jeszcze nie dopięliśmy wszystkich szczegółów. Na razie jeszcze niczego nie podpisałem, a sprawa poszła w eter i teraz byłaby bardzo niezręczna sytuacja, gdyby nic z tego nie wyszło. Jestem jednak przekonany, że to tylko kwestia czasu. Takim profesjonalnym klubem jest MKS Trzebinia
Podczas oglądania zapomniałem że to jest IV liga. Boisko i poziom meczu był nie wiele wyższy niż w B-klasie. "Widzowie" też nie zawiedli. Ale to nie nasz problem. Sołtys przy Stanku bardziej skuteczny to mało powiedziane. 16 bramek w 17 (?) meczach robi wrażenie. Chlebda przez cały mecz aktywny, wybiegany. Można go wpuszczać na podmęczonego rywala.
https://www.youtube.com/watch?v=QCm7WRYnD7U tu i tu: https://www.youtube.com/watch?v=Rw9muBpJg2Y mecze Pcimianki, gdzie widać, że w ofensywie zespołu z Picimia Kacper Sołtys i Bartek Chlebda to były wyróżniające się postacie. Sołtys to typowa 9, trochę podobnie grający do Stanio, ale wygląda na to, że skuteczniejszy. Chlebda skrzydłowy, zmienia flanki często, gra chyba obiema nogami. Zmiennik dla Kowala i Miziowego, do rywalizacji ze Świętkiem.
Jest pewien haczyk. Może wiele osób o tym nie wie ale utrzymanie zespołu nawet w tej B klasie nie jest takie małe jak się niektórym wydaje. Oczywiście, rezerwy są nam potrzebne nawet bardzo skoro chcemy ogrywać juniorów ale czy znajdą się takie pieniądze w budżecie klubu? Albo inaczej gminy? Nie chce nikogo wprowadzać w błąd ale wydaje mi się, że koszt utrzymania drużyny w B-klasie wynosi ok. 20-30 tys. zł. Gdyby faktycznie dotacja przyznana na rok 2018 była większa niż 300 tys. zł to nie lepiej "zabezpieczyć" pewne sprawy w kasie klubowej? Przecież sami widzieliście co się działo kiedy nie było przyznanych stypendii. Jeżeli rzeczywiście mielibyśmy mówiąc kolokwialnie pewien komfort w budżecie klubu to ja nie widzę przeszkód żeby zgłosić zespół chociażby do tej B-klasy. Problem w tym, że ja na razie nie widzę tego "komfortu". No chyba, że do akcji włączą się sponsorzy najlepiej nowi.
Ja osobiscie przeczytalem ten wywiad 2 razy :) Trener wyjawil dokladnie to czego brakuje Trzebini od lat, i ten pomysl ze sztucznym boiskiem to jest strzal w 20stke!!! Sam powiedzial ze po co jezdzic i placic za wynajecie boiska do Chełmka lub Krakowa na sparingi skoro polowa Malopolski i polowa Krakowa moga przyjezdzac do nas i nam placic. Tak jak powiedzial trener ze takie boiska zrobili w Zabierzowie i tam to wypalilo i mlodziez zaczela sie rozwijac.
wreszcie ktoś powiedział coś,druga drużyna musi być,tam będą grać rezerwy i będą w grze,kopacze będą mieć ciśnienie,i mogą przegrać z młodymi i o to chodzI.
ZNAKOMITY wywiad w przełomie z Jerzym Kowalikiem! Myśli dokładnie jak my tutaj :D. Nie chce niczego ujawniać ale trener mówił, że widział zespół w 9-ciu meczach. Mówi też, że chciałby mieć zespół rezerw (ja bardzo bym chciał) i jakby nie patrzyć jest to możliwe (drużyna juniorów starszych się sypie). No i najlepsze. Kowalik chce aby w Trzebini powstało boisko ze sztuczną nawierzchnią żeby młodzież miała potencjał do gry w III lidze. Będzie zachęcał do tego burmistrza i radnych. Brawo Panie Michale za świetny wywiad! Polecam dla każdego.
Bardzo i to bardzo szczegółowe statystyki jesieni naszej grupy. Jest też o nas sporo. Między innymi o młodzieżowcach. http://lubsport.pl/pilka-nozna-2/statystyczne-podsumowanie-rundy-jesiennej-sezonu-2017-2018-rozgrywkach-grupy-iv-iii-ligi
Porębski na 100% jest na wypożyczeniu, Świętek chyba też chociaż w sumie on przyszedł z CLJ, a nie z seniorów. Może tak być. W takim razie nie widzę przeszkód żeby został u nas na kolejny sezon jako młodzieżowiec.
Świetek nie widnieje w sekcji wypożyczonych na stronie głównej Wisły więc napewno nie jest już zawodnikiem Wisły
Z tego co wiem to Porębski jest chyba na wypożyczeniu a Świętek nie jest już zawodnikiem Wisły .
Tygodniowo oczywiście. Przepraszam za błąd.
3-4 treningi dziennie.? A nie wiesz po ile godzin trwają te treningi? Święta blisko to mogłeś urwać się z choinki.
Miłośnik Futbolu, jakoś nie kojarzę twoich wcześniejszych komentarzy. Sam napisałeś ,że jesteś nowy. No chyba, że zmieniłeś nick. Cóż problem z wychowankami na pewno jest ale czy to jest tylko i wyłącznie wina zarządu i trenerów to nie wiem. Wiślanie mają 3-4 treningi dziennie. Było w jakimś wywiadzie.
Każdy może wyrazić swoją opinie,po co te nerwy J.A,wie ktoś ile treningów mają np.Jaśkowice,i inne drużyny z mniejszymi budżetami,nie mają 5 treningów tygodniowo,ale nie w tym problem,Sawczuk nie w Dulowej panie J.A, trener mks ma racje taki junior konczy wiek i jest bez szans no 5-10 min i tyle,to po co drużyny młodzieżowe szkoda kasy na nich,za to można kupić paru kopaczy.
Fakt, problem jest ale prawda jest taka, że takie nazwiska jak: Kaiser, Piskorz, Pająk x2, i Dziadzio (?) sami na własne życzenie zrezygnowali z gry w MKS. Wszyscy z tej piątki podkreślam wszyscy błyszczeli w juniorach i wróżono im wielkie kariery. Najbardziej z tej piątki w seniorach zaistniał Krzysiu Pająk, który bronił regularnie w IV i starej III lidze. To miał być bramkarz na lata, a jak nie to pewnie poszedł by wyżej. Kubie Pająkowi nie wyszło tak jakby tego chciał ale też miał okazję zaistnieć w Trzebini. Pikol to był wielki talent chyba jeden z najlepszych zawodników MKS z młodszego pokolenia pamiętacie jak w IV lidze strzelił 4 czy 5 bramek nie pamiętam dokładnie ile w meczu z Libiążem? W III lidze też coś strzelił. Poszedł na odbudowę do Rajska ale nie dał rady. Więc to też nie do końca jest wina zarządu tylko trenerów tj. Moskal, który całkowicie olał naszą młodzież. Ale o tym już pisałem. Mieli być nastepcami Kowala i Kaliego a wyszła Dulowa czy inne kopaniny. Ja liczę na więcej szans dla Jarosza w rewanżowej rundzie. Przecież zagrał jeden dobry mecz nie pamiętam z kim ale miał chyba asystę przy golu Świętka. Jeżeli Pan Prezes jest z nami obecny to może nam Pan powiedzieć czy Porębski i Świętek mogą odejść już teraz czy dopiero w lecie?
Panie Jacek Augustynek, jak statystyki to konkretniej. Olszewski jesienią zrobił 12 pkt (8 porażek), jego zmiennicy Antkiewicz i Moskal 15 pkt (po duzych wzmocnieniach) i spadek ..... Wtedy III liga była nieco słabsza, ale teraz jest dobra druzyna, a swoi zawodnicy zawsze będą mieli cięzko, bo swoich sie nie szanuje!!
Przestańcie Panowie dzielić drużynę na wychowanków i resztę. Dzielicie ich na naszych i przyjezdnych.A teraz przypomnę trochę statystyki, którą można odtworzyć jak się chce a nie opowiadac niestworzonych rzeczy.I tak ,p.trener Olszowski wprowadził drużynę do III-ligi ale delikatnie mówiąc po 9-ciu porażkach spadek.Kadra 28 ludzi w tym 11 wychowanków(Pająk k,Grzebi ,Kali,Kowal,Mały,Muras,Ołek Pikol,Walentin,Czastka,Pająk J,Rażny )No to gdzie oni sa teraz- czy ktoś im przeszkadzał w trenowaniu.Poza Kowalem ,Kalim,Ołkiem reszta brak ambicji no i trenowanie 5-dni w tygodniu nie dla nich to za dużo..A trenerzy w tym roku mają kadra; 22osoby w tym 7 wychowanków -mało.A skoro ich dzielimy na naszych i nie to Wróbel nasz czy nie ,Górka,Sawczuk(ożeniony w Dulowej i tam się wybudował)Jagła 5-lat w MKS,Majcher 5lat,Mizia 5lat to sa nasi czy nie.Ktoś z was pisało nauczaniu i grze w piłkę .To prawda jest Taka Panowie Szymala -student,Kowal -kończy studia,Mizia -student,Jagła w czerwcu obroniłprace dyplomową i skończył studia,no i sa uczniowie Porębski-liceum,Świętek -technikum,Jarosz,,Sochacki -liceum mundurowe,Martyniak już wiecie.A więc Panowie to jest cała prawda o naszych zawodnikach TRZEBA CHCIEĆ i to by było na tyle.
Panowie Trzebinianin i Miłośnik - dajcie spokój. Jaki to problem w dzisiejszych czasach połączyć kopanie piłki w III-lidze ze studiami? Przecież JM nie studiuje w trybie dziennym w Warszawie, tylko w mieście oddalonym o 30 km. Na studiach nie trzeba być na każdych zajęciach, spokojnie na treningach może być tak jak chłopaki po pracy przyjeżdżają. Jeżeli Martyniak dodatkowo nie pracuje, to powinien dawać radę jak rok temu Sanok (chłopak z Tarnowa, studiował na AWF w Katowicach i dojeżdżał na treningi do Trzebini). Co do młodych - jest jakiś problem ewidentnie między nimi a zarządem. Powinien się prezes w tym temacie wypowiedzieć, o co dokładnie chodzi. Niezależnie od trenera, cały czas młodzi wychowankowie odchodzą, są zawieszani, przestają przychodzić na treningi. Zaczęło się od tego zaciągu, który poszedł grać do Dulowej (Cząstka, Wallentin itd), a potem doszli kolejni - Pikol, Małodobry, Kurek, Kaiser, Raźniak, oba Pająki, teraz Dziadzio. Tam coś jest nie tak - nie wiem, czy mieli obiecane kiedyś łatwiejsze wejście w seniorską piłkę, a widzą jaka jest konkurencja w drużynie walczącej o utrzymanie 3 ligi i odpuszczają? Czy to prezes ich jakoś zniechęca do dalszych treningów i reprezentowania MKS?
Łatwo jest oceniać tych którym trenerzy nie dali za wiele czasu w 3 lidze,żaden trener oprócz Olszowskiego nie korzystał z tylu wychowanków,i wcale tak żle nie było,gdzie mają się ogrywać,aha w Dulowej...Wisła niema drugiej drużyny więc upycha po różnych klubach juniorów,przypomnijcie sobie ilu wychowanków zniknęło,grali od trampkarza do seniora,tacy byli słabi ale dwa razy awans zrobili,ale co z tego jak na 3 lige nie nadawali się,bo trenerzy werbowali swoich kopaczy i tak samo zrobi ten nowy trener,szkoda wychowanków z MKSu,powoli kończy się fajne szkolenie od lat w Trzebini,efekty będą widoczne i już widać młodzików w Libiążu,Crzanowie...
Witam, jestem tutaj nowy. Co do tej sprawy. Absolutnie zgadzam się z kolegą TrzebinianinMKS. Jeżeli wybierasz naukę czyli w tym przypadku studia musisz z czegoś zrezygnować w tym przypadku z trenowania w klubie III-ligowym. Studia to duże wyzwanie dla każdego z nas musimy do tego podejść poważnie, a czy kolega Martyniak postąpił słusznie? Wątpię. Załóżmy taką sytuację. Kilku kluczowych obrońców dostaje kontuzji bądź pauzuje za kartki. W takim układzie musi postawić na młodego Martyniaka. A ten? Bez rytmu meczowego i treningowego wchodzi w I składzie na mecz ligowy. Gra fatalnie. Co on może mieć na usprawiedliwienie? No, że po prostu brakuje treningów i nie był w stanie udźwignąć presji. A wszystko przez to, że studiuje. Ciekawe co byście wtedy Państwo napisali?
Hahaha 200-300 zł tyle to dają w B klasie za wygranie dwóch meczów w sezonie. Zgodzę się z wyrażeniem, że MKS jest klubem półamatorskim i wiadomo, że niektórzy jeszcze się uczą ale studia? No nie wiem. Kłusek był ściągany z Jarosławia. Drużyna nie najlepsza ale w niej Kłusek miał miano solidnego III-ligowca. Wcześniej grał w rezerwach Cracovii (z pierwszym zespołem też miał chyba styczność), epizody w Wiśle Puławy, rundę zagrał gdzieś nisko w Niemczech, potem Garbarnia. Cóż i taki zawodnik nie może być nawet zmiennikiem w klubie, który rozgrywa swój trzeci sezon w III lidze? Skoro nie dostawał szans to znaczy, że nie przekonywał do siebie trenera. Nie wiem, nie widziałem kontraktu Porębskiego ale wydaje mi się, że ma on roczne wypożyczenie tak samo Świętek i Purcha, który jest wypożyczony do JKS-u. Być może da się to zmienić za porozumieniem stron. Ja do Szymali nic nie mam fajnie się rozwija i ma bardzo dobre warunki fizyczne ale on od Wróbla powinien się uczyć, a nie bronić za niego w ważnych meczach. Kilka baboli puścił w poprzednim sezonie, a w tym chyba żadnego ale jego gra nogami pozostawia wiele do życzenia. Wróbel powinien bronić przez całą rundę lub chociaż połowę meczów czyli powiedzmy 8-9. Szymala na puchary.
Fajnie jest jak Ty krytykujesz zawodników czy trenera. Jak Ciebie ktoś skrytykuje to zabierasz zabawki i idziesz do domu. Może spróbuj swoich sił jako piłkarz. Nie ucz się, pracuj na pół etatu skoro to takie proste.
Kolego na tym poziomie mają wybierać piłka czy nauka? Pensja z klubu poniżej 1 tys - pewnie na poziomie 200-300zł. MKS Trzebinia jest klubem półamatorskim, wszyscy poza treningami pracują lub się uczą, nie ma co porównywać z Motorem, Stalą, Resovią... Małodobrego w klubie nie ma, przestał trenować. Kłusek najgorszy? W którym meczu mieliśmy okazję zobaczyć go od pierwszej minuty, żeby realnie ocenić czy coś umie czy nie? Porębski może odejść już teraz, decyduje o nim Wisła, a nie MKS. Kowalik już w lecie był jedną nogą w drużynie Moskala i nic do rzeczy nie miało to gdzie mieszka. Co do Szymali uważam, że bronił solidnie (nie licząc Motoru ale tam nikt nie zagrał dobrze) i pisanie, że wg was nie jest na 3 ligę w Twoich ustach jest niewiarygodne, bo widać po komentarzach Twoje uwielbienie dla Wróbla (skądinąd bardzo solidnego bramkarza).
Z całym szacunkiem ale nie będę już odpowiadał na twoje komentarze. Skoro nie wystarcza mu pensja z klubu aczkolwiek ciężko to nazwać pensją bo pewnie dostaje poniżej 1tys. zł to niech pójdzie do pracy na chociażby pół etatu i pewnie z tego chłopak by się utrzymał. Znacie jakiegoś III-ligowca który studiuję i trenuje jednocześnie? Ja nie. Wóz albo przewóz. Jeżeli nie podoba mu się jego sytuacja klubowa to niech postawi na edukację, pójdzie na prawo będzie zarabiał 5 razy więcej niż w swoim macierzystym klubie. A w wolnych chwilach będzie sobie kopał w Dulowej ze swoimi byłymi kolegami z MKS-u. Na pewno Ślusarek by go przyjął. Tyle w temacie.
Do TrzebinianinMKS: "Jeśli na prawdę Maryniak zaczął studiować to podszedł do tego nie profesjonalnie. Piłka albo studia." Ty chyba całkiem zwariowałeś, albo chodzisz jeszcze do szkoły podstawowej i mam i tata dają Ci papu i kieszonkowe na głupoty.. Na czwartym poziomie rozgrywkowym, bo takim przecież jest III liga piłkarze to amatorzy i grają w większości dla marych pieniędzy, które tylko są dodatkiem do pensji, a tylko nieliczni potrafią się z tego utrzymać Skoro Martyniak nie musi się uczyć to co będzie robił według Ciebie w przyszłości jak mu się nie uda zaistnieć w piłce?
O Raźniaku wiem wszystko. Małodobry raczej przegrywa rywalizację i na ten moment jest jednym z ostatnich rezerwowych. Jeżeli wiesz coś więcej o Dziadzio to powiedz bo bardzo mnie ciekawi jego sytuacja. Szymala zagrał dobrą końcówkę rundy. Nie wiem czy widziałeś co robił na początku sezonu. To nie jest bramkarz na III ligę naszym zdaniem. Kłusek po Witoniu jest chyba najgorszym transferem MKS-u w ostatnich latach. Szczerze? Nie obraziłbym się jeśli by odszedł. Miałbyć następcą Gawęckiego. Jeśli na prawdę Maryniak zaczął studiować to podszedł do tego nie profesjonalnie. Piłka albo studia. Wiadomo, że Porębski odejdzie po wiośnie i to pewnie wyżej o ligę, a może nawet dwie. Nie ma szans żeby u nas został też pewnie ze względów finansowych. Wisła pewnie go wycenia na miliony :) Kowalik się stąd nie rusza. Nie wiem czy zostawił by w Trzebini wszystko on chyba w Dulowej mieszka o ile się nie mylę. Też chyba pracuje u jednego ze sponsorów. Więc nie widzę podstaw żeby odchodził. Swoją drogą oryginalny masz nick ;)
Raźniak po miesiącu treningów i kilku występach przestał przychodzić na treningi, Małodobry zniknął po tym jak w meczu pucharowym Szopa ściągnął go jeszcze w pierwszej połowie, a Dziadzio podpadł zarządowi i go pogonili. Prezes chyba nie jest w ogóle przygotowany na odejście Szymali (może wykorzystać fakt, że jest młodzieżowcem i zagrał przyzwoitą rundę), Wróbla (chce regularnie grać), Kłuska (zagrał raptem 259 min) i Martyniaka (zaczął studia w Krakowie i ciężko mu pogodzić to z treningami). Nie jest tajemnicą, że Porębski jest tylko wypożyczony do MKSu, a po solidnej rundzie może przebierać w ofertach. Niezadowoleni z sytuacji Świętka są jego menagerowie. Do Michała Kowalika pewnie dalej Moskal wydzwania i kusi pieniędzmi tak jak to miało miejsce w lecie. Zmian w kadrze szykuje się znacznie więcej niż tylko dwie kosmetyczne.
Wiesz zależy czy chodzi Ci o całą karierę czy obecną formę? Bo taki Niane na papierze jest lepszy od Majchera i Górki, a od Cichego raczej słabszy. Jeżeli chodzi o formę być może jest na równi z chłopakami. Przekonamy się czy ktoś z ŚP odejdzie. Najbliżej tego jest w sumie Małodobry i Kłusek. No chyba, że wolicie Kłuska od Nianego :)
Mirosław, zależy kto przychodzi. Się okaże, czy Sołtys i Chlebda będą wzmocnieniami MKS, ale tak to powinno wyglądać - albo stawiamy mocno na wychowanków albo chociaż ściągamy młodych, wyróżniających się piłkarzy z ligi niżej. Taki Żurkowski rok temu grał w 3 lidze, a za pół roku - jak obstawiam - pojedzie na mundial z reprą. Przecież jakby wsadzić Kaliego do takiego Górnika za takiego np. Wolniewicza (prawy obrońca), to myślisz, że byłby gorszy? Nie wydaje mi się:) Piłka to nie tylko teoria, ale ludzie, układy, ambicje - z tego wynika często to, że jeden gra w III lidze, a inny w ekstraklasie. Ale już Trzebinia jako cały zespół jest o te 3 klasy ligowe od Zabrza słabsza, podobnie jak jest o 2 lepsza od Żarek czy Gromca.
A jak chcialbym zeby w Polsce mysl transferowa wygladala tak jak w niektorych klubach niemieckich, obcokrajowiec musi byc przynajmniej o klase lepszy od niemca ktory jest na jego pozycji. Skoro Niane mialby byc przymierzany do druzyny jako srodkowy pomocnik to musialby byc lepszy conajmniej od Cichego, Majcherczyka, Górki a czy jest smiem watpic.
Na jego profilu pisze, że waży 86kg. Podejrzewam, że w tej chwili licznik urósł do 90kg. Może i jest wolny i mało zwrotny ale skoro Kowalik stawiał na niego w IV lidze to chyba nie jest z nim tak źle. Oglądałem skrót meczu Pcimianka-Hutnik i Niane nie wyglądał jakoś tragicznie. Wiecie jest różnica po między osobą otyłą, a dobrze zbudowaną. Może to tak wygląda u niego przez inny kolor skóry. Nie wiem to jest moja opinia możecie się z nią nie zgadzać. Gdybym miał wybierać to: 1. Sołtys 2.Niane 3. Chlebda.