Powiat chrzanowski
Nasza kranówka równie dobra, jak woda butelkowana?
Przedstawiciele chrzanowskich "wodociągów" przekonują, że warto pić wodę prosto z kranu. Dlaczego to rozwiązanie uważają za najlepsze?
Sonda
Jaką wodę pijesz najczęściej?
Wiele osób wybiera wodę butelkowaną, inni wolą gotowaną. Wciąż stosunkowo nieduży odestek mieszkańców chcąc się nawodnić odkręca po prostu kran i pije to, co z niego leci.
- Woda z naszych ujęć jest na tyle dobrej jakości, porównywalnej z wodami butelkowanymi, że nie wymaga dodatkowego uzdatniania poza usunięciem nadmiaru żelaza i manganu. Prewencyjnie ją też chlorujemy w odpowiednim stężeniu, by nie było w niej bakterii. Zawiera za to dużo wapnia i magnezu, których pozbywamy się w dużym stopniu w procesie gotowania. Jest też pod stałym nadzorem, bo często ją badamy - przekonuje Tadeusz Arkit, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie.
W jego ocenie ważny jest też czynnik ekonomiczny. Tysiąc litrów wody z kranu kosztuje 7 złotych. Za tę kwotę można kupić tylko kilka litrów butelkowanej wody.
- A więc kranówka jest jakieś 150 razy tańsza - wylicza prezes.
Dlatego przedstawiciele "wodociągów" kiedy tylko mogą zachęcają do picia surowej wody. Tak było choćby na niedawnym posiedzeniu komisji ochrony środowiska chrzanowskiej rady miejskiej.
Wiosną RPWIK zamontuje ogólnodostępne punkty czerpania wody w kilku centralnych punktach miast. Zdroje uliczne pojawią się na Placu Tysiąclecia w Chrzanowie, Rynku w Trzebini oraz przy ulicy 3 Maja w Libiążu.
Komentarze
8 komentarzy
Powiem że do wody z kranu jakoś nie mam teraz przekonania po tych wszystkich ogłoszeniach że woda gdzies jest skażona. Piję cisowiankę bo to polska woda i jest niedroga. Ostatnio posmakowałam w perlage z puszki. Takej wody w kranie nie znajdę :)
ten gościu jaja sobie robi albo jest z pis-u, Chrzanów - Kościelec 3-y filtry co 3-y miechy do wymiany , zasyfione przez rdze , glinę piach i inne dziadostwo ! nna ZDROWI KŁAMCO
7,44 to powinna lecieć whisky z kranu .
Wszystkie siteczka kranowe muszę czyścić co 3 tyg.- ZAGLONIONE, co 2 m-ce końcówki odkamieniam, co 3 m-ce myję zbiorniki spłuczek z rdzawego szlamu i przetykam dziurki w prysznicu, co m-c kręcę zaworkami, żeby się nie "zaspawały"... na zdrowie panie Prezesie.
ice man - 100% racji. Rdzy na filtrze wstępnym w domu, szczególnie po awarii, jest bardzo dużo. Wygląd filtra daje do myślenia, co tak naprawdę pijemy i jaki jest stan wodociągów. Poza tym, w artykule jest błąd: 1000 litrów wody kosztuje 14,42. (Wszak ile wody pobierany, tyle płacimy za ścieki + Vat 8%).
Nie wypowiem się o jakość z ujęcia bo wierze że jest dobra ale nim ta woda dotrze do naszych domów to płynie nierzadko starymi zasyfionymi rurami i tu jest problem i dlatego się wodę gotuje.
Pan Tadeusz Arkit może pić to, na co ma ochotę, do picia nieprzegotowanej wody niech jednak nie zachęca, jej zdatność mieści się w dolnych granicach normy, a może i to nie.
Dziękuję, smacznego!