Trzebinia
Lider poległ w Trzebini
Piłkarze trzecioligowego MKS Trzebinia wygrali z Sołą Oświęcim w sobotnich derbach zachodniej Małopolski.
PIŁKA NOŻNA
III liga - grupa czwarta
MKS Trzebinia - Soła Oświęcim 2-0 (2-0)
1-0 Bartosz Jagła (45), 2-0 Marek Mizia (45+2)
MKS: Szymala - Stokłosa, Kalinowski, Michalec, Jagła (87. Sawczuk), Kowalik, Cichy (81. Górka), Majcherczyk (89. Ochman), Mizia (84. Świętek), Porębski (90+4. Kłusek), Stanek.
Soła: Gargasz - Wadas (85. Szewczyk), Szymczak, Gleń, Drzymont, Jamróz, Wawoczny, Dynarek, Hałgas (80. Czapla), Cygnar, Knapik (65. Snadny).
Patrząc na tabelę, faworytem spotkania była Soła, liderująca w rozgrywkach. Potwierdziło się jednak, że derby rządzą się jednak swoimi prawami, a ligowe mecze w Trzebini nie nie układają się ostatnio po myśli oświęcimian.
MKS po raz trzeci z rzędu pokonał Sołę na swoim boisku w starciu o ligowe punkty.
W pierwszej połowie to gospodarze byli groźniejsi i konkretniejsi pod bramą rywala. W 31.minucie po efektownej wymianie piłki z Porębskim, Kowalik wpadł w pole karne. Podał na piąty metr do Mizi, ale jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany.
Piorunująca w wykonaniu miejscowych okazała się jednak końcówka pierwszej odsłony. W 45. minucie Mizia dośrodkował z prawej strony, a zamykający akcję Jagła strzałem z półwoleja otworzył wynik meczu.
Chwilę później przyjezdni otrzymali ujeszcze jeden cios. Kowalik podał do Mizi, a ten efektownym strzałem z pola karnego nie dał szans bramkarzowi Soły.
Pod bramką MKS najgroźniej zrobiło się w 29.minucie groźnie, gdy po ostrej centrze Jamroza piłkę instynktownie odbił Szymala.
Druga część spotkania zaczęła się fatalnie dla gości. Od 50. minuty musieli sobie bowiem radzić w dziesięciu. Czerwoną kartkę (konsekwencja dwóch żółtych) obejrzał Drzymont.
W 70.minucie trzebinainie powinni wykorzystać gręw przewadze i zdobyć trzeciego gola. Kapitalną okazję zmarnował jednak Kowalik, pudłując z sześciu metrów po dokładnym podaniu od Mizi z prawego skrzydła.
W 72. minucie Kowalik ponownie musiał się chwycić za głowę. Po starciu z rywale mw polu karnym arbiter uznał, że zawodnik MKS symulował i pokazał mu drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę.
Chociaż siły na boisku się wyrównały, goniący wynik przyjezdni nie zdołałi znaleźć sposobu na szczelną tego dnia defensywę gospodarzy. Ci zaś mogli się pokusić jeszcze o kolejne gole. Swoich okazji nie wykorzystali jednak m.in. Porębski, Świętek i Stanek.
- Bardzo cieszy zwycięstwo i fakt, że nie straciliśmy bramki. To zasługa całej drużyny. Fajnie, że udało się strzelić bramki jedna po drugiej i utrzymać ten wynik. Na pewno końcówka pierwszej połowy nas podbudowała. W szatni powiedzieliśmy sobie, że gramy to samo. Walczyliśmy do końca. Przeciwnik nie stworzył zbyt wielu okazji. Ważne, że nie pozwoliliśmy im strzelić gola kontaktowego, bo wtedy byłoby gorąco - mówi Krzystzof Michalec, obrońca MKS.
Klasa okręgowa - Chrzanów
KS Chełmek - Halniak Maków Podhalański 4-1
LKS Żarki - Brzezina Osiek 1-1
Klasa A - Chrzanów
Jutrzenka Ostrężnica - Orzeł Balin 5-2
MKS Alwernia - Promyk Bolęcin 3-1
Wisła Jankowice - Wolanka Wola Filipowska 3-4
Błyskawica Myślachowice - Fablok Chrzanów 1-5
Start Kamień - Victoria Zalas 4-3
Co nas jeszcze czeka w ten weekend?
Komentarze
60 komentarzy
Stanek kolejny beznadziejny mecz, przez niego stracona w pierwszej połowie seta bramka, nie nadaje się do gry całkowicie, trener powinien dawno go zmienić bo nic kompletnie nie wnosi do gry.....
Wiślanie - MKS 2:1... znów stracona bramka w końcówce. Jestem wkurzony jak nie wiem bo nie powinniśmy przegrać tego meczu. Napiszę więcej jak wrócę do domu.
Obecni na meczu mozecie podac sklad ?
Na szczęście są dobrzy zmiennicy dla Stokłosy, aczkolwiek nie tak szybcy jak on. Do zobaczenia na meczu!
Przed wyjazdem jeszcze w przełomie doczytałem że w dzisiejszym meczu za kartki będzie pauzował Stokłosa. Patrząc na jego formę w ostatnich meczach to duże osłabienie.
Huntik raz przegrał z Jutrzenką na wyjeździe. Po za tym same zwycięstwa. Lecz żadnej dominacji nie ma bo druga Wiślanka traci tylko 3 punkty. Co nie zmienia faktu, że Huntik na 80% awansuje. Gawęcki podobno ostatnio był w 11-stce krakowskiej piłki.
bardzo dobrze pamietasz z tym ze zwroc uwage ze Hutnik teraz leje wszystkich ile sie da :) w tej rundzie jest bodajze niepokonany i z tego co obserwuje to chyba sie nie zanosi na porazke nawet w calym sezonie. A Pcimianka w tym meczu od 12min grala w oslabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza.
Kowalik już chyba jest myślami w Trzebini bo jego Pcimianka przegrała z Hutnikiem 1-6 o ile dobrze pamiętam :)
Wydaje mi sie ze z trener Szopa byl tylko opcja tymczasowa do konca rundy i chyba nie bylo nawet brane pod uwage to ze umowa mialaby zostac przedluzona, to tylko taki plan awaryjny. Nie bez powodu pewnie pojawil sie na meczu z soła Kowalik i Mrozek. Zobaczymy czy ktos z innych badz tych samych trenerow bedzie na meczu z Wisla Sandomierz bo jesli tak to to juz napewno nie bedzie przypadek :)
Piszcie, piszcie panowie - ja niestety na ten mecz nie mogę jechać. Ciężko powiedzieć, co będzie z trenerem. Zespół wygląda dobrze pod jego kierunkiem, ale być może w zamyśle Szopa miał być krótkoterminowym rozwiązaniem, a zarząd myśli o kimś na dłużej i stąd przymiarki. Wydaje się, że jutro mecz będzie na styku - potwierdzają to forma obu zespołów, wzajemna znajomość, ostatnie mecze pomiędzy nimi. Po naszej stronie powinna być większa determinacja - bardziej potrzebujemy tych punktów i walczymy o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Ono było już blisko w Tarnowie, Daleszycach (trochę dalej) i Rzeszowie, w końcu musi się zdarzyć. Oby już jutro, ja typuję 1:2 i przełamanie Stanka.
Czyli co jeżeli po ostanim meczu jesieni będziemy mieć min. 16 punktów to Szopa zostaje? Czy to już pewne, że odejdzie z klubu mimo dobrych wyników? http://www.gazetakrakowska.pl/sport/a/3-liga-mks-trzebinia-moze-przekroczyc-plan-minimum,12658660/
Ja jadę też mogę relację napisać. Wszystko co zapamiętam ;)
Minuta po minucie mialo byc :)
To mozemy liczyc na relacje po minucie?:)
ja będę napewno :)
Wybiera sie ktos z Was do Skawiny na mecz?
Jeżeli ktoś zwala winę na stan boiska to od razu widać, że zespół nie jest na najwyszym poziomie. Każdy musi się dostosować do warunków z jakimi przyjdzie mu się zmierzyć każdy ma równe szasne na boisku. Już dawno nie widziałem Stali tak nisko w tabeli. Jeżeli klub przez zimę nie zrobi radykalnych kroków w stronę awansu to pewnie znów go nie będzie. Może zamiast dawać duże pieniądze piłkarzom lepiej byłoby zainwestować w marketing bo ten w Stali wygląda o wiele gorzej niż w Lublinie. Jasne, u nas jedna z lepszych muraw w lidze. Na pewno znajdujemy się w pierwszej 9-tce. Dbamy o boisko jak o roślinke i to mi się podoba. W zeszłej kolecje w innych meczach stan murawy pozostawał wiele do życzenia, a u nas bardzo solidnie to wyglądało może też przez to że deszcz nie padał. Ale ogólnie stan naszej murawy dobry
"- Nie zwalam wyników na pogodę. To by była dziecinada. Chociaż powiem Ci, że gdybysmy grali z Trzebinią na normalnej płycie, to jestem pewny, że spokojnie byśmy to wygrali. W Trzebini gra kilku moich kolegów, jeszcze ze starych lat. U Was w komentarzach wypisują, że zremisowaliśmy z jakąś wsią - a oni śmiali się z nas po spotkaniu, na jakiej murawie my rozgrywamy mecze." tak mówi Maciej Seroka, prowadzący obecnie Stal Rzeszów. I taka jest prawda - w Trzebini jest znacznie lepsza murawa niż w Rzeszowie czy chociażby Sandomierzu
Od razu widać, że facet jest z naszego środowiska. Nie mówi o nas outsaider tylko drużyna walcząca o utrzymanie ale z dobrymi zawodnikami. Nie wiem kiedy był na meczach ale widać że zna zespół.
http://www.dziennikpolski24.pl/sport/a/iii-liga-graja-wislanie-bedzie-losowanie-w-sobote-mecz-z-mks-trzebinia,12659442/ trener Ankowski duża klasa i szacunek do przeciwnika. Wyniki też nie biorą się znikąd - zdążył już parę razy obserwować nas w trakcie tej rundy, a przecież graliśmy sparing w lecie. Opinia o MKS też ciekawa i chyba zgodna z prawdą - wydaje mi się, że z tych wszystkich ekip, z którymi gramy o utrzymanie faktycznie mamy najlepszy zespół.
Tak, czytałem. Nawet przypadkowo znalazłem galerię zdjęć z tego meczu gdzie widać, że Sochacki grzeje ławę i stoi na wale za stadionem (?). Potem dopiero wszedł na boisko. Nie wiem dlaczego nie gra. Może tu też chodzi o jego mentalność? Przetraszył się rywalizjacji ze Świętkiem? Aczkolwiek nie ma się czego bać bo tak na prawdę to ten drugi powinien uczyć się od Łukasza bo ma już epizody w piłce seniorskiej w przeciwieństwie do Świętka. Być może się załamał faktem iż ściągnięty junior teoretycznie słabszy staje się jednym z pierwszych wyborów co do młodzieżowców. Sochacki miał być na ten sezon kluczowym młodzieżowcem, a został kozłem ofiarnym. Nie wiem czy czytaliście ale zaczynają się eliminację do MP w futsalu do lat 20 i jeszcze jakieś i w tej kadrze będą byli lub obecni zawodnicy MKS-u. Pojawiają się takie nazwiska jak: Cząstka, Wallentin czy Pędziałek. Pewnie nie uda się powtórzyć sukcesu sprzed roku (wicemistrzostwo) ale zgranie chłopaków pewnie pomoże w osiąganiu dobrych wyników. Chrzanów też bierze udział i ostatnio rozegrany został sparing oczywiście halowowy. Chrzanów wygrał 8:6. Ciekawostką jest że w obu drużynach zabrakło Kaisera, który przecież jest półfutsalowcem i mimo tego, że zrezygnował z III ligi to chyba powinien grać w którejś z drużyn. Myślę, że sprawa z nim była poważna ale sprytnie ktoś zmiótł ją pod dywan. Ale to już przeszłość ;) Dziadzio może kontuzja bo w Gromcu go nawet na lawce nie było.
W juniorach 90 minut zaliczył Jarosz, ale co dziwne dopiero w drugiej połowie wszedł Sochacki. Nie wiem, czy to kontuzje czy co, ale coś jest nie tak, skoro rzadko jest w meczowej osiemnastce, a nawet w juniorach nie wychodzi w pierwszym składzie. W bramce nie pojawił się Dziadzio.
"Wydaje mi się, że kandydatami do awansu są inne zespoły." Czyli co trener nie wierzy w swój zespół? Słaba taktyka Stemplewskiego. Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/sport/a/3-liga-po-porazce-w-trzebini-sola-oswiecim-znalazla-swoje-miejsce-w-szyku,12647995/
Jeżeli Podkarpacki ZPN da zawieszenie któremuś z naszych za nic to chyba osobiście pojadę do ich siedziby i im wszystko wytłumaczę jak należy :D
Tak i faktycznie Kali dostał za nic tą kartkę, powinna zostać anulowana. Nie ma natomiast sytuacji z rzutem karnym/czerwoną kartką Kowala -może będzie na tym oświęcimskim skrócie. Cichy przychodził jako "wszechstronny, doświadczony" obrońca, na sparingach grał zarówno po bokach, jak i na środku obrony. Nie wyszedł trenerowi eksperyment z Kalim w środku pomocy, więc zamienił ich pozycjami i to działa. Teraz sądzę, że Michalec nie odda już Ochmanowi miejsca do końca rundy.
Krzysiu Michalec po raz kolejny dobry mecz z jednym babolem. Musi się tego wystrzegać. Co z tego że kiedyś rozegra solidne 90 minut ale może się tak zdarzyć że znów zawali i przez niego przegramy 1:0. Ja do niego nic nie mam, wręcz przeciwnie polubiałem go ale musi to wyeliminować ze swojej gry. Chciałbym poruszyć pewną kwestię. Proszę zobaczyć. Cichy przychodzi do nas jako piłkarz na stopera. Jego partnerem ma być Michalec. Kali ma zostać przesunięty do pomocy. Jaka jest rzeczywistość? Cichy zostaje podrabianym zastępcą Gawęckiego w pomocy, Michalec w środku rundy przegrywa rywalizację z lepiej dysponowanym Ochmanem, i w konsekwencji Kali powraca na stopera gdzie wygląda o niebo lepiej niż na środku pomocy. Tak wygląda optymalnie nasza obrona: Jagła, Kalinowski, Ochman, Stokłosa, oprócz Michalca jest też Sawczuk. Dobrze, że kamera uchwyciła ten incydent z Drzymontem.
Jest już skrót meczu : https://youtu.be/kjwlUfo5tWU
Wiślanie zagrali na pewno lepiej niż my w Daleszycach, ale też mieli ułatwione zadanie, bo całą drugą połowę grali z przewagą zawodnika po ponoć wydumanej czerwonej kartce. Będzie ciekawy mecz w Skawinie - oni grają bez presji, nazbierali punktów. Gdzieś kiedyś muszą się potknąć u siebie, a my tam u nich umiemy grać. W 4 lidze wygraliśmy, w sparingu przed sezonem remis. W defensywie wyglądamy dobrze, praktycznie od kilku kolejek prawie nie tracimy bramek, a formacja ofensywna jest na tyle w formie (poza Stanio), że coś na pewno strzelimy.
Szymala bardzo pewnie na bramce, wybronił 2 sytuacje, raz źle wykopał. Stokłosa chyba najpewniejszy z obrońców, jego stroną niewiele się działo, parę razy ładnie się włączył do ataku, niepotrzebna żółta kartka za opóźnianie gry. Michalec dobry mecz, zawsze poprawnie ustawiony, sporo głową wybił, nieźle asekurował Kaliego, jeden błąd przy wyprowadzaniu piłki. Kali podobnie, też jeden błąd zrobił i dodatkowo zarobił czerwoną kartkę Drzymonta. W dwóch sytuacjach w ostatniej chwili ratował Szymalę wślizgami. Jagła miał problemy z Gleniem w pierwszej połowie, ale od bramki już pewniej zaczął grać, dobre wrzutki z rzutów rożnych. Kowal niezłe zawody, asysta na koncie, aczkolwiek szkoda niewykorzystanej sytuacji na 3-0 i tej czerwonej kartki. Cichy solidny mecz bez błędów i fajerwerków, Majcher nieco słabszy w rozegraniu i strzałach. Miziowy zrobił swoje - początek nie najlepszy, bo uważnie go kryli, ale potem asysta, gol i powinna być asysta do Kowala na 3-0. Porębski najlepszy moim zdaniem na boisku, swoimi dryblingami i szybką grą piłką gubił rywali. Na koniec musiał prosić o zmianę, bo się nabiegał. Stanio niestety najsłabszy - dużo walki włożył, zajmował sobą obrońców, ale nie wykorzystał swojej setki i w ogóle sporo nieudanych zagrań. Rezerwowi grali zbyt krótko, żeby ich jakoś ocenić.
Może ktoś opisać kto jak grał dokładnie ? Bo nie mogłem być na meczu a chciałbym wiedzieć
Dokładnie, kolejny temat do przemyślenia. Konferencje prasowe po meczu. Najlepsze miejsce to oczywiście ten gabinet dla zarządu z pucharami itd. chociaż nie wiem czy pamiętacie ale w tamtym sezonie lub jeszcze wcześniej stał taki duży baner i na nim byli sponsorzy klubu i logo teraz tego nie widzę. Pewnie kurzy się razem z flagami. Zresztą kiedyś ktoś zrobił materiał filmowy w tym kantorku nie wiem czy to nie Pan Zaborski właśnie. Stemplewski się na tym kiedyś przejedzie. Jeżeli będzie nadal taki cwany i nie będzie samokrytyczny wobec siebie i drużyny to jestem ciekaw gdyby Soła miała jakieś problemy sportowo-finansowe to ciekaw jestem co by powiedział. Ale tutaj też brawa dla zarządu za to że ufa Stemplewskiemu bo już nie raz mógł odejść z klubu (jako trener) a zawsze udawało mu się wyjść z tego cało.
Wywiady trenerow po wczorajszym meczu. Szkoda ze nie mozna zorganizowac tego w jakims ladym gabinecie przy stole usiasc jak ludzie i porozmawiac tylko wywiady przed kamera zaraz kolo szatni zawodnikow, troszke to takie slabe, kolejny temat do przemyslen dla zarzadu. http://trzebinia.naszemiasto.pl/artykul/sebastian-stemplewski-trener-soly-oswiecim-pozycja-lidera,4300212,art,t,id,tm.html Stemplewski tu wyglada jakby mial sie za chwile poplakac, taki ma wyraz twarzy a to co on mowi to powoduje ze ja tez sie poplacze, chlop mowi ze przegrywajac 2-0 i grajac cala druga polowe w 10tke chcieli doprowadzic do remisu i pokusic sie o to zeby jeszcze strzelic trzecia, to z tego wynika ze albo ja albo on bylismy na dwoch roznych meczach. A wypowiedz ze z jakimi zespołami jak Spartakus i Trzebinia ktore sa SŁABSZE gra im sie zle to juz troszke go ponioslo nazywajac slabszymi tylko dlatego ze sa po drugiej stronie tabeli niz soła, w takim przypadku wypadaloby panu trenerowi zbieraniny gwiazdorow i samemu gwiazdorowi przypomniec ze to te slabsze druzyny wygraly ostatnio z jego wspaniala druzyna!!! http://trzebinia.naszemiasto.pl/artykul/krzysztof-szopa-trener-mks-trzebinia-meczu-nie-wygrywa-sie,4300206,art,t,id,tm.html trener Szopa komentuje mecz taki jaki byl i tak jak wygladal tak samo bylo ostatnio na Stali Rzeszów i po porazce z Motorem nie koloryzuje i opowiada niestworzonych historii tylko czarne to czarne, biale to biale. Moglby przeciez powiedziec ze faul na Kowalu byl napewno i karny tez powinien byc, ale tak jak mowi byl po drugiej stronie boiska nie widzial sytuacji to zgadza sie z decyzja sedziego. Bardzo konkretny facet i to mi sie w nim podoba i mozna powiedziec ze madrze podszedl do tego meczu z sołą zeby nie rzucac sie odrazu na maxa na nich bo to by sie moglo zle skonczyc odrazu dla nas tylko spokojnie wyczekac i kontrowac, i ten scenariusz byl trafiony :)
Spartakus - Wiślanie 1:4. Dobrze i źle. Dobrze bo Spartakus nie wyprzedził nas w tabeli, a źle bo Wiślanie będą podbudowani tym zwycięstwem i znaleźli sposób na Spartakusa lub lepiej na ich "boisko". Właśnie, Motor liderem jest tak na prawdę dzięki nam a tu żadnych podziękowań z ich strony w Internecie :)
Jestem ciekaw gdzie siedział obserwator tego spotkania? Albo lepsze pytanie: czy był obserwator na meczu? Ciekawe co powie po tych zdarzeniach.
Wydaje mi się, że oni teraz nie będą pauzować. Wszyscy dopiero co odpoczywali za kartki, chyba, że Kowal dwiema żółtymi dobił do kary. Pytanie, czy jeśli potwierdzi się, że faul w polu karnym był, to będzie się można odwołać od tego drugiego żółtego kartonika? Przydałoby się, bo Kowal wczoraj potwierdził zwyżkującą dyspozycję mimo tego pudła w drugiej połowie.
Służę pomocą: "Zawodnik, który w czasie zawodów mistrzowskich III Ligii seniorów otrzyma napomnienie (żółtą kartkę) zostanie automatycznie ukarany: 1) przy trzecim napomnieniu żółta kartka - kara pieniężna 100 zł, 2) przy czwartym napomnieniu żółta kartka - jeden mecz dyskwalifikacji, 3) przy szóstym napomnieniu żółta kartka - kara pieniężna 200 zł, 4) przy ósmym napomnieniu żółta kartka - jeden mecz dyskwalifikacji, 5) przy dziewiątym napomnieniu żółta kartka - kara pieniężna 300 zł, 6) przy dwunastym napomnieniu żółta kartka - kara dyskwalifikacji dwóch meczów, 7) przy każdym kolejnym napomnieniu żółta kartka - kara dyskwalifikacji w wymiarze jednego meczu oraz kara pieniężna 500 zł."
Zwracam honor ale on chyba przekręcił słowa w tym zdaniu. Tak ale Kali i Majcher dostali żółtą w meczu ze Stalą. Więc chyba nie mogą grać z Wiślanami. Już sam gubię się w tych przepisach.
Przepraszam za pomyłkę myślałem o wiernej i tak napisałem, a miałem na myśli mecz z 22 października z Daleszycami
Kali będzie grał normalnie, pauzował za kartki na meczu wyjazdowym z wierną Małogoszcz
TrzebinianinMKS chyba musimy przeprosic naszego spikera popatrz na tego linka http://www.90minut.pl/skarb.php?id_klub=3565&id_sezon=91 jednak mial racje z tym co mowil o stadionie soly. Zwroccie uwage na to ze Stemplewski pracuje z druzyna ponad 7 lat pod tym wzgledem mozemy im tego zazdroscic. A u nas w ciagu 7 lat przez klub sam Moskal zdarzyl sie juz przewinac 3 razy plus kilku innych treneiro lepszych badz gorszych ;)