Jendrku też podejrzewam, że albo w redakcji są myśliwi, albo z redakcją spowinowaceni. Brak rzetelności w artykułach o tej 'pięknej tradycji" aż boli.

Medal za niezłomność dla Jana Nawaka proponuję!

Tak naprawdę to już spadam. Tylko zapytam, czy to żywy bluszcz, czy tylko natrysk na ścianie? Jeszcze zanucę słowa Pani ś.p. Agnieszki – Czy te oczy mogą kłamać, chyba nie. Kurcze, naprawdę wspaniała fotka.

A gdyby tak w tą ramę zamieścić obraz hrabiego Jana Zbigniewa Potockiego i te jego szaty, insygnia? Myślę, że trochę przesadziłem.

Ludzie, jak można cyknąć tak wspaniałą profesjonalną fotkę, to tylko artysta może coś takiego zrobić. Ciągle patrzę i oczów nie mogę oderwać! Np. ten tron za plecami naszego stróża prawa, czy to skóra czy zwykły skaj? To wszystko małostka, sedno to ta pusta rama, obraz za plecami komendanta. Ale jaja, jaja jak balony! Kto wcześniej tam widniał? Czy poszukiwany przestępca, czy też portret stalina, gomułki, gierka, komorowskiego? Obłędna fotka!!!

Przepraszam, że znowu ja. Poprzednio patrzyłem na człowieka. Dopiero teraz dostrzegłem tą światłość, błysk na lewej stronie, piersi. Czy wszyscy to widzicie? Tą światłość, ten błysk, promień. Może to tylko dzięki mojej super karcie graficznej!

Tak patrzę i myślę, że te chłopy to dzisiaj fajne są, ale takie dziwne, jak faraoni, jakieś takie na odwrót wszystko! Więcej sierści pod nosem niż na głowie. Przecież klimat chłodny, nie egipski a łby gołe! To takie dziwne w mych oczach, na odwrót naturze.