Trzebinia
Restauracje na kółkach kuszą zapachami
W sobotę i niedzielę w centrum Trzebini można posmakować dań z czterech stron świata. Rynek opanowały pojazdy, których właściciele sprzedają m.in. burgery, placki i orientalne potrawy.
- W tym roku mieliśmy 47 plenerowych imprez. Wszystkie nam sie udały. Na przykład tydzień temu byliśmy w Strzelcach Opolskich. Liczę, że podobnie będzie i tym razem, bo pogoda na weekend zapowiada się słoneczna, a takiej atrakcji w Trzebini jeszcze nie było - powiedział nam jeden z organizatorów zlotu food trucków Łukasz Leszczyński z FT Event.
Na Rynku w Trzebini pojawiło się 18 restauracji na kółkach. Przyjechały m.in. z Krakowa, Wrocławia, Warszawy i Łodzi. Serwowały kuchnię z czterech stron świata, m.in. placki węgierskie i dania tajskie..
W sobotę z ofert food trucków można skorzystać od godziny 12 do 22. W niedzielę od godziny 12 do 20.
- Na pewno jakieś danie kupię. Liczę też, że będą degustację - stwierdził mieszkaniec Trzebini Edward Frączek, oglądający rozkładających się właścicieli pojazdów z nadrukowanymi reklamami swoich potraw.
Komentarze
10 komentarzy
Nie byliście , nie próbowaliście a wszystko z ,,góry " negujecie i wręcz obrażacie moje kulinarne gusta. Dla mnie te 3 potrawy były bardzo ODPOWIEDNIE i smaczne ale oczywiście WY macie wysublimowane gusta i jadacie tylko w najlepszych i najlepiej Krakowskich restauracjach to się nie poniżyliście do odwiedzin trzebińskiego rynku żeby sprawdzić poziom gastronomii która tam tłumnie zjechała...Znaleźli się pseudo smakosze wybredni od 7 boleści...
swoją droga na Kazku (ulica św Wawrzyńca) i tak o niebo lepsze jedzenie serwują niż jakiekolwiek przybłędy ze Śląska.
&Simoncit120120 - zgadzam się z Tobą, takie jedzenie odpowiednie jest jedynie dla naszego Patrioty, nie pozwoli by się coś zmarnowało.
precz precz precz, i dobrze, że była klęska. prawidłowo!
W tej białej przyczepie na zdjęciu po lewej jadłem pyszne kawałki dorsza pieczone w cieście naleśnikowym z dwoma fajnymi sosami - polecam ! A w tej białej przyczepie po prawej kosztowałem wyśmienitej Quesadilli z sosem pikantnym - rewelacja ! Mogę polecić jeszcze japońskie pierożki z sosem sojowym które zajadałem w przyczepie z orientalnym żarciem która ustawiona była na prawo i w głębi od tych 2 przyczep białych które widać na zdjęciu... Acha jeszcze pyszna kawusia z expresu z takiej przyczepy w kształcie KULI - średni kubek u tej Pani aż 8 zł. !!!
lll Trzebinia obchodzi 200 lat praw miejskich więc nazywanie jej wsią nie jest na miejscu
Spoko III - czego dzisiaj i w niedzielę nie sprzedadzą to w innym mieście za tydzień odgrzeją ...dadzą sobie radę bo przecież to zawodowcy są i z tego żyją jeżdżąc na każdy weekend gdzie indziej przez cały rok. W Chrzanowie byli już 2 razy a w Trzebini będą po raz pierwszy...