Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Znalezione nie kradzione, ale...

20.09.2017 12:22 | 0 komentarzy | 8 631 odsłon | red

Gdy do drzwi mieszkańca powiatu chrzanowskiego zapukali mundurowi, był kompletnie zaskoczony. Nigdy w życiu nie złamał prawa. Aż do dnia, w którym znalazł telefon komórkowy i zamiast oddać go na policję, podarował krewnej.

0
Znalezione nie kradzione, ale...
Katarzyna Dąbkowska przyznaje, że mieszkańcy są coraz bardziej uczciwi. Większość oddaje znalezione rzeczy. Najczęściej to dokumenty, które ktoś zgubił, albo mu skradziono. Złodzieje często zabierają portfel, a dowód wyrzucają.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mężczyzna był przekonany, że nie robi nic złego. W końcu, nic nikomu nie ukradł.
- Jest takie powiedzenie: znalezione nie kradzione. Ludzie nie mają świadomości, że jeżeli znajdą cudzą rzecz, to muszą ją oddać. Obliguje ich do tego prawo. Przepisy mówią wyraźnie, że należy to zrobić w ciągu dwóch tygodni. Jeżeli ktoś zostawia sobie cudzą rzecz, nawet taką, którą znalazł, to jest to przywłaszczenie mienia - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Kodeks karny przewiduje za to karę do 3 lat więzienia. A zgodnie z zasadą, że nieznajomość prawa nie usprawiedliwia, późniejsze tłumaczenie w stylu „nie wiedziałem" czy „nie chciałem" zdają się na niewiele. Często znalazcy próbują odszukać właściciela na własną rękę. Osobiście lub za pośrednictwem internetu. To też nie jest dobry pomysł.
- Lepiej tego nie robić, tylko od razu przynieść znalezioną rzecz na policję. W przeciwnym razie też można narazić się na kłopoty. Tak jak powiedziałam, jeżeli w ciągu dwóch tygodni nie odda się takiego przedmiotu, można usłyszeć zarzut przywłaszczenia
- podkreśla rzeczniczka.
Z obserwacji funkcjonariuszy wynika, że coraz więcej osób ma taką świadomość. Świadczą o tym kolejne przypadki, gdy ludzie przynoszą do komendy znalezione dokumenty, telefon czy kartę do bankomatu, a nawet pieniądze.
(EJB)


Co mówi prawo
Zgodnie z art. 284 Kodeksu karnego - kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku przywłaszczenia powierzonej rzeczy kara wynosi od 3 miesięcy do 5 lat. W wypadku mniejszej wagi lub przywłaszczenia rzeczy znalezionej sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jeżeli przywłaszczenie nastąpiło na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Przełom nr 36 (1311) 13.9.2017