Sport
Victoria rozgromiła Zagórzankę
Ostre strzelanie urządzili sobie w niedzielę piłkarze Jaworzna. Obnażyli wszystkie błędy odmłodzonego zespołu z Zagórza.
PIŁKA NOŻNA
Klasa okręgowa - Chrzanów
Victoria 1918 Jaworzno - Zagórzanka Zagórze 7-0 (3-0)
1-0 Michał Goryczka (33), 2-0 Bartłomiej Kędzierski (36), 3-0 Bartłomiej Kędzierski (41), 4-0 Michał Goryczka (48),5-0 Michał Goryczka (58), 6-0 Arkadiusz Żurawik (78), 7-0 Piotr Sierczyński (85)
Victoria: Madeja - J. Krawczyk (46. Janiak), Bujakiewicz, Wartała (72. Jaromin), Sierczyński, Gembala, Majka, M. Kowalczyk (46. Żurawik), Suwaj, Goryczka, Kędzierski
Zagórzanka: Kominiak - Rogowiec, Prażmowski, Milewski, Radosz, Ł. Krawczyk (46. Tokarek), Motyczko, Bogacz, Woźniak, Kołodziej (46. Kowalczyk), Biesek
Gospodarze byli faworytami meczu. Na dodatek chcieli się zrehabilitować za ostatnią porażkę w Nowej Wsi. Sztuka ta udała im się bardzo dobrze. Strzelanie zaczęli jednak dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Wcześniej brakowało im klarownych okazji strzeleckich. Wynik po dwójkowej akcji strzałem z ośmiu metrów otworzył Michał Goryczka. Dwa trafienia jeszcze przed przerwą dołożył Bartłomiej Kędzierski. Za pierwszym razem wykorzystał karnego podyktowanego za zagranie ręką Patryka Rogowca. Za drugim po prostopadłym podaniu przelobował wychodzącego bramkarza Zagórza. Goście kilka razy strzelali z dystansu, ale bez efektu. Między innymi w 45. minucie piłkę nad poprzeczką przeniósł Jakub Woźniak. W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił. Niedługo po przerwie Artura Kominiaka dwa razy pokonał Michał Goryczka. Przy czwartym golu wbiegł prawą stroną pola karnego, przy piątym wykorzystał podanie zmiennika Arkadiusza Żurawika. Ten ostatni na kwadrans przed końcem po uderzeniu z dystansu sam wpisał się na listę strzelców. Wynik na 7-0 ustalił tecznicznym strzałem Piotr Sierczyński.
- Przy naszej sytuacji kadrowej, kiedy w składzie mamy głównie młodzież, trudno było nam nawiązać walkę z takim zespołem, jak Victoria, będącym jednym z kandydydatów do awansu. Zabrakło nam koncentracji i dokładności. Sytuację skomplikowała jeszcze kontuzja w pierwszej połowie Łukasza Krawczyka, który rozciął głowę - skomentował kapitan gości Arkadiusz Biesek.
Klasa A - Chrzanów
Orzeł Balin - Wolanka Wola Filipowska 5-2
Victoria Zalas - Fablok Chrzanów 2-3
Klasa B - Chrzanów
SPRiN Regulice - KS Nadwiślanka Okleśna 1956 2-0