Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Chełmek postraszył lidera

27.08.2017 20:04 | 0 komentarzy | 4 827 odsłony | Marek Oratowski

Piłkarze Chełmka stworzyli mnóstwo sytuacji bramkowych w niedzielnym starciu z Osiekiem, ale tylko zremisowali. Nic dziwnego, że po końcowym gwizdku czuli niedosyt.

0
Chełmek postraszył lidera
Piłkarze Chełmka powstrzymują atak rywali z Osieka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Klasa okręgowa - Chrzanów
UKS KS Chełmek - Brzezina Osiek 1-1 (0-0)

0-1 Tomasz Dubiel (60), 1-1 Szymon Kurek (75)
Chełmek: Żołneczko - Kądziołka, Sidor, Chylaszek, Kumanek, Mrowiec (80. Węgrzyn), Cieśla, Kaczor (30. Kurek), Kustra, Psioda, Kantek

Lider przyjechał do Chełmka z nadzieją na trzy punkty. Jednak goście musieli się zadowolić jednym. I powinni być z takiego obrotu sprawy zadowoleni, bo w niedzielę to Chełmek dominował na placu gry. W pierwszej połowie jeszcze się gospodarzom nie udało pokonać golkipera przyjezdnych. Sytuacje sam na sam zmarnowali Marcin Psioda i Grzegorz Kantek. Natomiast strzał Kamila Kaczora z dystansu nieznacznie minął "okienko". W drugiej połowie tych sytuacji gospodarze mieli znacznie więcej. Jednak po godzinie gry to Osiek wyszedł na prowadzenie. Sędzia orzekł, że Bartosz Chylaszek zagrał ręką w polu karnym. Karnego na "raty" wykorzystał kapitan przyjezdnych Tomasz Dubiel (pierwsze jego uderzenie obronił bramkarz). Jednak kwadrans później był remis, bo po dograniu Wojciecha Mrowcy gola strzałem między nogami bramkarza zdobył Szymon Kurek.
- Potem zwycięski gol wisiał w powietrzu, ale nie zdołalismy go strzelić. Między innymi w 89. minucie Marcin Psioda główkował w słupek. Moi zawodnicy zagrali bardzo dobry mecz, neutralizując mocną ofensywę rywali. Pozostał jednak niedosyt, bo z przebiegu gry należało nam się zwycięstwo - skomentował Paweł Sidorowicz, trener Chełmka.