Trzebinia
Piłkarze trzebińskiego MKS po słabej grze przegrali drugi ligowy mecz z rzędu. Tym razem ulegli na swoim stadionie Wółczance Wólka Pełkińska.
PIŁKA NOŻNA
III liga - grupa czwarta
MKS Trzebinia - Wólczanka Wólka Pełkińska 1-3 (0-2)
0-1 Mateusz Kocur (33), 0-2 Mateusz Podstolak (38), 0-3 Kamil Hul (81), 1-3 Mariusz Stokłosa (90+3)
MKS: Szymala - Stokłosa, Cichy, Michalec, Jagła (46. Górka), Świętek (46. Porębski), Kalinowski (77. Małodobry(, Majcherczyk, Kłusek, Raźniak (60. Sochacki), Mizia
Wólczanka: Smoleń - Podstolak, Walat, Wrona, Przewoźnik, Kocur (86. Wątróbski), Lech, Mianowany (72. Więcek), Szewc (84. Czyrny), Gwóźdź (63. Hul), Jurczak (76. Khorolskyi)
Zero punktów, jedna strzelona bramka i pięć straconych. To bilans trzebińskiego MKS po dwóch pierwszych meczach sezonu.
W pojedynku z Wólczanką szkoleniowiec Trzebini Maciej Antkiewicz (ze względu na wykluczenie przez sędziego w ostatnim spotkaniu, nie mógł prowadzić drużyny z ławki trenerskiej) nie mógł skorzystać m.in. z pauzującego za czerwoną kartkę Michała Kowalik, kontuzjowanych Jakuba Ochmana i Pawła Sawczuka oraz Mateusza Stanka.
W inauguracyjnym spotkaniu w Chełmie, jedną z głównych przyczyn porażki „żółto-czarnych" był brak skuteczności.
W starciu u siebie z beniaminkiem z Wólki Pełkińskiej, podopieczni Macieja Antkiewicza mieli problem z kreowaniem okazji strzeleckich.
Gospodarzy chyba nie wyciągnęli wniosków z przegranej potyczki z Chełmianką, bo podobnie jak w sobotę, tak i we wtorek mieli spory udział przy straconych golach. Dwóch pierwszych trafień spokojnie mogli uniknąć.
W 33. minucie po błędzie Mariusza Stokłosy, Marek Gwóźdź podał precyzyjnie do Mateusza Kocura, a ten w sytuacji sam na sam z Kacprem Szymalą skierował piłkę do siatki.
Pięć minut później po centrze z rzutu rożnego na krótki słupek wynik podwyższył niepilnowany Mateusz Podstolak.
Przed przerwą miejscowi właściwie tylko raz poważniej zagrozili bramce strzeżonej przez Damiana Smolenia. Na początku meczu po dośrodkowaniu Marka Mizi uderzał Rajmund Raźniak, ale golkiper Wólczanki był na posterunku.
Tuż po zmianie stron Kamil Kłusek pokonał co prawda Smolenia, ale podający mu futbolówkę Mizia był wcześniej na spalonym.
Drugi triumf w sezonie przyjezdni przypieczętowali w 81. minucie, gdy celnym strzałem głową popisał się Kamil Hul.
Honorowe trafienie dla trzebinian zdobył w doliczonym czasie gry Mariusz Stokłosa.
- Drugi mecz sezonu i jesteśmy bardzo osłabieni. Dzisiaj zabrakło trzech podstawowych zawodników. Do tego straty bramki gra była bardzo wyrównana. Na pewno nie byliśmy drużyną słabszą. Pierwszy gol to ewidentny prezent z naszej strony. Tak się nie da grać w tej lidze. Potem nie walczymy. Nie rozumiem tego. Wiadomo, że każdy popełnia błędy, a le walka musi być. Trzeba powiedzieć niektórym chłopakom, że w Trzebini nie ma odpuszczania. Rywale wygrali zasłużenie - mówi Marcin Kalinowski, kapitan MKS.
Klasa okręgowa - Chrzanów
Niwa Nowa Wieś - Górnik Libiąż - brak zespołu gości
Klasa okręgowa - Kraków II
Świt Krzeszowice - Borek Kraków 2-1
Puchar Polski na szczeblu PPN Chrzanów - druga runda
UKS Dulowa - Nadwiślanin Gromiec 1-3
Ciężkowianka Jaworzn - Zagórzanka Zagórze 3-0
SPRiN Regulice - LKS Żarki 2-5
Komentarze
24 komentarzy
jak nie wykorzystuje się karnego i kilka sytuacji sam na sam tak to się kończy
Blamaż to nie był. Wyglądało to o niebo lepiej niż z Wólczanką. Ochman nie wykorzystał karnego. Śledziłem relację. 1:2 w plecy.
kolejny blamaz antkiewicz zamiast robić zmiany kolo 65 minuty zdecydował się dopiero po straceniu prowadzenia
Wszyscy na AVIĘ! Ale najpierw mecz z Orlętami. Możemy zagrać na 0:0. Przede wszystkim nie stracić bramki, a potem zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie blamażu...
I dokladnie do tego trzeba wrocic. Flagi pewnie gdzies leza zakurzone w kantorku dlatego trzeba je jak najszybciej odkurzyc i z Avia niech zawisna na plocie :)
Aż się łezka w oku kręci. Wygrzebane gdzieś w sieci. https://m.fotosik.pl/zdjecie/8e92fa6a421d8e91 https://m.fotosik.pl/zdjecie/de3f6320b894787b
Jezeli ten ruch kibicowski by sie utrzymal i zaczal by sie rozwijac to wtedy powinna byc przeprowadzona zbiorka do puszek przy wejsciu na stadion zeby wspomoc chlopakow. Dobrze ze zla widocznosc, bo nie patrzyli by na mecz tylko przez 90 minut doping na calego :)