Libiąż
W Libiążu też powstaną tanie mieszkania
Na osiedlu Flagówka w pobliżu projektowanego basenu ma zostać wybudowanych sto lokali w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus.
Burmistrz gościł w tym tygodniu w stolicy na zaproszenie Banku Gospodarstwa Krajowego „Nieruchomości", będącego operatorem programu. To efekt wniosku złożonego przez gminę w ubiegłym roku.
- Przy alei Jana Pawła II ma powstać sto mieszkań. W najbliższym czasie spotkam się z projektantami, którzy opracują koncepcję. Gdy zostanie ona zaakceptowana, podpiszemy umowę. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, w przyszłym roku uzyskamy pozwolenie na budowę, która rozpocznie się w 2019 roku - tłumaczy Jacek Latko.
Zgodnie z założeniem, gmina ma zarządzać mieszkaniami i stanie się ich właścicielem po 25 latach. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania stawka czynszu ma wynieść ok. 12-24 zł za metr kwadratowy. Do programu przystąpiło ponad 60 gmin, w tym samorządy Chrzanowa i Trzebini. W pierwszym mieście powstanie 220 mieszkań, w drugim 300.
Adresatami programu są Polacy, których dochody uniemożliwiają zakup własnego mieszkania. Jednocześnie wysokość ich zarobków wyklucza otrzymanie lokum na przykład od gminy.
Komentarze
22 komentarzy
@Kera: mnie i mojego Męża nauczyli Rodzice. A ich - Dziadkowie. Nie oglądam się na innych - robię swoje. Narzekaniem nie polepszę swojego bytu.
Tylko dlaczego "my" tak chcemy pracować w tej zlumpionej Anglii, a tak nie chcemy w Polsce, pomimo że praca jest (milion Ukraińców)? Może właśnie dlatego, że tam "myjąc gary" mamy szansę na samodzielne mieszkanie od gminy lub dodatek do czynszu wolnorynkowego, a tu "myjąc gary", jeżeli chcemy mieć samodzielne mieszkanie, musimy czekać aż babcia albo jakaś bezdzietna ciotka umrze? Jakoś Anglia dusi się od nadmiaru chętnych do zamieszkania i pracy i się zamyka, a my zaczynamy wymierać, więc się nie martw; komuna też wymrze. Tylko czy o to na pewno chodzi? Nawet na Zachodzie znacznej części społeczeństwa nie stać na kupno żadnego mieszkania i na żadne raty. Żadne. W Polsce dotyczy to 60-70% populacji. Przynajmniej tak twierdzą "kapitalistyczni banksterzy" w swoich analizach. Rynkowych analizach.
Stary zgred - piszesz o ilości mieszkań komunalnych np w Anglii. To już ci powiem jaka ta Anglia jest zajebista. Są to całe wielkie dzielnice komunalnych domow w których jedna osoba na 10 chodzi do pracy. Reszta żyje na zasiłkach, dzieciaki się po ulicy szwedaja w podartych dresach i uczą się tylko jednego - po co się starać jak ktoś ci da wszystko za darmo. Jolanda ma 100% racji. My musimy ciężko pracować na darmozjady i patoli. Widać komuna wiecznie żywa.
Slumsy nad basenem. Brawo Libiąż.
do Kattebush: piszesz, że nauczono Was pracować- chwalebne, to dlaczego patologia nie pracuje? Nie zdążyła się nauczyć? I "wychowuje" potomstwo na koszt społeczeństwa. I mamy to tolerować?
@liban.flagowka - nie wiem w jakim wieku jest industrial, ale jolanda jest już babcią. Jej dzieci nie dostają 500+. Bo mają po jednym dziecku. I chyba stąd wynika jej negatywna niechęć do tego programu. @inustrial - napisałam już kiedyś, że program nie jest doskonały. Ale jest. I naprawdę wielu, wielu rodzinom pomaga. Dzieci mogły wyjechać na wakacje, pójść na naukę języka obcego czy też chodzić na basen. Sama mam jedno dziecko. I nie dostajemy z mężem 500+. Ale radzimy sobie i bez tych pieniędzy. Bo nas nauczono pracować - a nie narzekać.
w Zachodniej Europie jest socjal to prawda, obecnie ten socjal im wychodzi bokiem ale te społeczeństwa maja przewagę na polaczkami bo tam oprócz własnie polaczków, bułgarów czy rumunów nikt przy zdrowych zmysłach nie rzuca pracy w zamian za ochłap od rządu dobrej zmiany czyli 500 stów za głosy w wyborach. W Polsce tak własnie jest - ludzie zwalniają sie z pracy za 500 plus, tym samy nie płaca podatków a później rząd dobrej zmiany musi podnosić podatki na to 500 plus bo z czego płacić za głosy? Patologia się płodzi ale w głowach ten sam pomysł na życie: więcej dzieci za kasę z 500 plus ale do pracy absolutnie nie.