Libiąż
Nowe huśtawki spodobały się najmłodszym
Ponad setka dzieci i rodziców uczestniczyła w czwartek w otwarciu nowego placu zabaw przy ulicy Urzędniczej w Libiążu.
Stary plac kontrastował z odnowionym budynkiem biblioteki. Od czwartku dzieci mogą korzystać z nowego. Robotnicy zniwelowali teren, uzupełnili ziemię i wykonali trawiastą (rolowaną) nawierzchnię. Zamontowali urządzenia do zabawy i boisko do gry w piłkę nożną.
Całość kosztowała 150 tysięcy złotych. Na uroczyste otwarcie przyszło wiele osób. Wstęgę w towarzystwie najmłodszych przeciął burmistrz Jacek Latko.
- Plac zabaw jest kolorowy, a przede wszystkim bezpieczny. Brakowało takiego miejsca na osiedlu. Dzieci nie mogły się już doczekać - powiedziała Monika Suska, mieszkanka bloku przy ulicy Górniczej, która przyszła w towarzystwie dwóch synów. Dzieci uczestniczyły w konkursach i malowaniu twarzy, dostały też słodki poczęstunek.
Komentarze
8 komentarzy
voltar, jak chcesz szczegółowych rozliczeń to zgłoś się do MOKISiRu po sprawozdania finansowe, lecz ty bez dowodów sugerujesz, że wzięła kasę dla siebie. Sprawdzałeś czy dmuchańce są bez atestów, palmy są chińskie a piasek przesiałeś i pełno kup znalazłeś? Tak samo, jak wiesz, że w Libiążu jest wszystko z atestem. Rozumiem, że też naocznie sprawdzałeś i masz na to dowody? Teraz naocznie widać, że Tobie nie chodzi o nic innego jak po najeżdżać, oskarżać MOKSiR, bo dla Ciebie jeden piasek jest z atestem, a drugi taki sam obsrany, bez dowodów bez niczego, byle tylko hejtować kogoś.
lll przywołana pani Teresa jest urzędnikiem państwowym wz z powyższym każda złotòwka wydana na jaki kolwiek cel publiczny powinna być czytelnie i jasno rozliczona . poròwnanie wartości , kwoty wykonania stałego placu zabaw tj ogrodzenia, tartanòw, huśtawek, piaskownic i innych atestowanychych drogich długowiecznych urządzeń zabawowych do obsranej kuwety ,chinskich palm i dmuchañcòw bez atestu bezpieczeństwa a rzeczywistym zainteresowaniem chrzanowską kuwetą jest totalną porażką i obrazuje jakie mają pojęcie ludzie wydając nasze pieniądze !!!!!!!
Bardzo dobra inicjatywa! W końcu dzieci z osiedla górniczego mają nowoczesny i bezpieczny plac zabaw, miejsce do zabawy i aktywnego spędzania czasu. Właśnie o to chodzi aby najmłodsi nie siedzieli w domu, a czas wolny spędzali wśród rówieśników i w ruchu. Ludzie nie róbcie afery - kilka huśtawek i piaskownica, typowy standard na placach zabaw, a Wy o jakiś plażach chrzanowskich - gdzie Rzym gdzie Krym!
No lll, dobry jesteś w ripostach, błyskotliwy taki, ciekawa jestem stanowiska Voltara, robi się bardzo interesująco. Osobiście, ze względu na lokalizację, plaży miejskiej w Chrzanowie zdecydowanie nie akceptuję, obiekt w Libiążu propsuję, sądzę, że spełni oczekiwania.
voltar, realizuje konsekwencje, której Tobie brakuje. Przypomnijmy co pisałeś pod artykułem o plaży pod orłem. "A JA PYTAM ILE TA PRZYJEMNOŚĆ BĘDZIE NAS MIESZKAŃCÔW KOSZTOWAĆ? CZY PANI WOJCIECHOWSKA COŚ UKRYWA? CZY BRAK JEJ ODWAGI? CZY ZAŁATWIA TU SWOJE PRYWATNE INTERESY I BIZNESY? PROSZĘ REDAKCJĘ PRZEŁOMU USTALENIE FAKTÒW I KOSZTÒW DOTYCZĄCYCH REALIZACJI PROJEKTU PLAŻA ." Także Tobie proponuje zmianę lekarza od psychiatry i dlaczego biłeś pianę pod tym placem zabaw z piaskownicą pod orłem a teraz bronisz podobny typ projektu, które sam krytykowałeś i sugerowałeś prywatę Pani dyrektor?! Miej honor, odwagę i się wytłumacz.
Ja też chcę taki w Trzebini ! III, widzę, że oglądasz tylko obrazki :) Wyraźnie pisze ile to kosztowało. Mnie bardzo się podoba i wiem, ze będzie spełniał oczekiwania dzieci i mieszkańców.
ĺll zmień lekarza na weterynarza w ostateczności kowala.cały czas bijesz pianę pod ten obsrany chrzanowski projekt plaża. Pròbujesz w komentarzach torpedować dobre projekty i realizacje miejsc do rekreacji i wypoczynku .
Oooo widzę, że nawet Libiąż zrobił u siebie kuwetę dla zwierzątek. Ciekawe ile taka przyjemność kosztowała i co o tym sądzą mieszkańcy górniczej mieściny?