Chrzanów
Cykliści tak długo jeździli, aż przestało padać
Ponad sto osób zameldowało się na mecie sobotniego rajdu rowerowego na chrzanowskich Groblach. Gdy ruszali w drogę padał deszcz, więc w ruch poszły kurtki i peleryny.
Imprezę zorganizowała Rada Osiedla Kąty przy współudziale parafii.
- To nasz piąty rajd. W ubiegłym roku było 150 uczestników. Tym razem mógł paść rekord frekwencji, bo zapisanych mieliśmy 210 osób. Jednak połowa wystraszyła się deszczu i została w domach - tłumaczył przewodniczący rady Roman Madejski.
Cykliści wyruszyli sprzed kościoła na Kątach. W miejscowych lasach pełnych kałuż i wybojów pokonali 15 km. W ośrodku na Groblach - już przy lepszej aurze - posilili się kiełbasą. Dzieci uczestniczyły w kilku konkursach, m.in. strzałów na bramkę. Wśród wszystkich zapisanych organizatorzy rozlosowali nagrody, którymi były kosmetyki.
- Pogoda niezbyt dopisała, ale mimo to przejażdżka była przyjemna. To dobra forma integracji mieszkańców. Dość często wsiadam na rower, ale to mój pierwszy rajd - powiedział jeden z uczestników Bartosz Bik.
Komentarze
1 komentarz
"W miejscowych lasach pełnych kałuż i wybojów" - 20 lat temu był tam najlepszy asfalt w okolicy, ludzie śmigali na szosówkach.