Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Mętków cisnął, ale tylko zremisował w Żarkach

04.06.2017 19:53 | 0 komentarzy | 3 879 odsłony | Marek Oratowski

W meczu na szczycie "okręgówki" Ryczów podzielił się punktami z Gromcem. Tak samo było w konfontacji Żarek z Mętkowem.

0
Mętków cisnął, ale tylko zremisował w Żarkach
Kapitan Mętkowa Rafał Bulek wybija piłkę spod nóg rywala z Żarek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Klasa okręgowa - Oświęcim

Orzeł Ryczów - Nadwiślanin Gromiec 2-2

Klasa A - Chrzanów

Promyk Bolęcin - Wolanka Wola Filipowska 1-4
Victoria 1918 Jaworzno - Wisła Jankowice 10-1

Klasa B

LKS Żarki II - Korona Mętków 2-2 (1-1)
0-1 Robert Bogacz (7), 1-1 Norbert Lelito (10), 2-1 Łukasz Osadziński (84), 2-2 Robert Bogacz (87)
Żarki II: Pędżiałek - Łukasz Nędza, Łukasz Nędza II, Gregorczyk, Patryk Kosowski, Patryk Kosowski II, Glistak, Osadziński, Lelito, Mrózek, Wierzba (46. Zub)
Mętków: Grabowski - Bulek, Cudak, Szweda, Bogacz, D. Poznański, J. Poznański, Paliwoda (65. Likus), Borowy (65. Jaros), Fiba (55. Paleczny), Meder

Dość szybko goście zdobyli gola. Ich kapitan Rafał Bulek dograł piłkę wbiegającemu Robertowi Bogaczowi, a ten pokonał bramkarza. Odpowiedź Żarek była szybka. Gola po kontrze zdobył Norbert Lelito. Jednak potem zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie seryjnie okazje marnowali przyjezdni. Między innymi zmiennik Artur Peleczny nie trafił do pustej bramki. A Piotr Likus uderzający z lewej strony pola karnego minimalnie chybił. Za to Łukasz Osadziński mimo asysty obrońcy zmieścił piłkę w siatce po szybkiej, zespołowej akcji gospodarzy. Ich radość z prowadzenia trwała krótko. Robert Bogacz ponownie dał znać o sobie, oddając celny, płaski strzał. Przyjezdni niedługo potem trzeci raz pokonali bramkarza Żarek. Arbiter główny początkowo uznał gola, ale przyznał potem rację swojemu asystentowi pokazującemu wcześniej spalonego. W ostatniej akcji meczu gola na wagę trzech punktów mogli za to zdobyć gospodarze. Jednak Łukasz Nędza trafił w słupek, a dobitka jego kolegi noszącego to samo imię i nawisko nie doszła celu.

- Moim zdaniem trzeciego gola zdobylismy prawidłowo. Inna sprawa, żę wcześniej zmarnowaliśmy wiele okazji. W bramce z konieczności zagrał zmiennik, co też nie było bez znaczenia - podsumował trener Mętkowa Stanisław Dwornik, który w przeszłości kilka razy prowadził ekipę Żarek.
- Mętków z przebiegu gry był trochę lepszy - stwierdził trener gospodarzy Paweł Glistak. W swoim zespole wyróżnił zwłaszcza Dariusza Gregorczyka.

Zryw Brodła - Victoria 1918 Jaworzno II 0-2
SPRiN Regulice - Ruch Młoszowa 0-2
Górnik Siersza - Polonia Luszowice 1-2