Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Młode matki mają więcej luzu

26.05.2017 13:00 | 0 komentarzy | 4 790 odsłony | Ewa Solak

Macierzyństwo? Jest ogromnie trudne. Piękne, ale i frustrujące, pełne nerwów i nieprzespanych nocy. Z okazji Dnia Matki rozmawiamy z mamą dorosłego Mateusza i maleńkiej Emilki, Edytą Marchewką.

0
Młode matki mają więcej luzu
Edyta Marchewka z córką Emilką
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ewa Solak: Wiele osób uważa, że macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz na świecie. Nie do końca się z tym zgadzam.


Edyta Marchewka: Bo jest ogromnie trudne. Piękne, ale czasem frustrujące, pełne nerwów, nieprzespanych nocy. Kiedy byłam w ciąży, wydawało mi się, że jako dojrzałej kobiecie - matce, łatwiej będzie mi pokonać różne trudności. Teraz wiem, że wcale tak nie jest, wprost przeciwnie. Im człowiek młodszy, tym więcej ma luzu, nie przejmuje się wieloma sprawami. Pierwsze dziecko urodziłam w bardzo młodym wieku. W tym roku Mateusz kończy 18 lat, Emilka natomiast roczek.


Jest co porównywać.
- Szczegóły są dość podobne, natomiast emocje nieco inne. Dla mnie bardzo ważne jest teraz to, że mogę liczyć na pomoc partnera. Nie wiem, co by było, gdyby nie to oparcie. Począwszy od zmiany pieluszek, na wstawaniu w nocy kończąc.


Wyobrażasz sobie dziś macierzyństwo takie, jak miały nasze mamy? Pieluchy z tetry itd.?
- Kiedy Mateusz był malutki też się czasem jeszcze używało tych pieluch. Wiadomo, że dawniej nie było wielu udogodnień, sprzętów typu leżaczki - bujaczki, mat edukacyjnych, kosmetyków, leków i innych rzeczy. One na pewno są ogromnym ułatwieniem. A kiedyś? Było po prostu inaczej.