Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Trzebinianie pogrążyli autsajdera

13.05.2017 20:05 | 18 komentarzy | 6 590 odsłon | Michał Koryczan

Piłkarze trzebińskiego MKS pokonali Wierną Małogoszcz, przesądzając o spadku rywali z trzeciej ligi.

18
Trzebinianie pogrążyli autsajdera
Michał Kowalik (żółto-czarny strój) zdobył pierwszego gola dla MKS w zwycięskim meczu z Wierną
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

III liga - grupa czwarta


MKS Trzebinia-Siersza - Wierna Małogoszcz 3-0 (1-0)

1-0 Michał Kowalik (27), 2-0 Mariusz Stokłosa (56), 3-0 Jakub Ochman (86-karny)

MKS: Szymala - Sanok (65. Dudek), Ochman, Kalinowski, Jagła, Stokłosa (87. Sawczuk), Gawęcki, Majcherczyk (90. Martyniak), Mizia, Kowalik, Stanek (85. J. Pająk)

Wierna: Gugulski - Krzeszowski, Bała, Kołodziejczyk, Zawadzki, Paprocki, Foksa, Mularczyk, Wijas, Malinowski (75. Borowski), Kraus (60. Rogula)

Goście mieli przed meczem już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie na trzecioligowym froncie. Porażka w Trzebini oznacza, że Wierna definitywnie spada do niższej klasy rozgrywkowej.
MKS nie zagrał może jakiegoś fenomenalnego spotkania, ale zwyciężył w pełni zasłużenie. Gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia, nie pozwalając rywalom na poważniejsze zagrożenie własnej bramce.
W pierwsze połowie „żółto-czarni" pokusili się tylko o jednego gola. W 27. minucie Dariusz Gawęcki dośrodkował z prawej strony boiska do Mariusza Stokłosy. Ten zgrał piłkę do Michała Kowalika, który strzałem głową pokonał golkipera gości. Skrzydłowy zdobył w ten sposób pierwszą w tym roku bramkę dla trzebińskiej drużyny. Ostatni raz do siatki trafił bowiem w listopadzie ubiegłego roku w wyjazdowym pojedynku z Avią Świdnik.
Wynik do przerwy mógł być wyższy. Bartosz Gugulski poradził sobie jednak z uderzeniami Mateusza Stanka. Napastnik MKS był też blisko wpisania się na listę strzelców po indywidualnej akcji Bartosza Jagły. Jego podanie w ostatniej chwili przeciął jednak Michał Kołodziejczyk.
W 54. minucie Mateusz Stanek znów stanął przed bardzo dobrą szansą (po zagraniu Michała Kowalika), ale z jego uderzeniem w krótki róg poradził sobie bramkarz.
Chwilę później było już jednak 2-0 dla trzebinian. Michał Kowalik podał do Mariusza Stokłosy, a ten strzałem z piętnastu metrów nie dał szans Bartoszowi Gugulskiemu.
Wynik ustalił w końcówce Jakub Ochman, wykorzystując jedenastkę, podyktowaną za zagranie piłki ręką przez jednego z graczy Wiernej.
- Ten mecz musieliśmy wygrać. Po trupach, ale do celu. Udało się. Fajnie, że znów udało się wygrać wysoko. Rywale znów chyba muszą się zacząć nas bać na boisku w Trzebini. Nie zagraliśmy dzisiaj rewelacyjnie. Nie ma co tego ukrywać. Punkty zostaję jednak u nas i to jest najważniejsze - mówi Michał Kowalik, zawodnik MKS.


Klasa okręgowa - Kraków II

Iskra Radwanowice - Świt Krzeszowice 2-2


Klasa okręgowa - Oświęcim

Niwa Nowa Wieś - Victoria Zalas 7-0

Halniak Maków Podhalański - LKS Żarki 1-0

Brzezina Osiek - Górnik Libiąż 1-1

KS Chełmek - Zagórzanka Zagórze 3-2


Klasa A - Chrzanów

Wisła Jankowice - MKS Alwernia 2-3

MKS Fablok Chrzanów - Arka Babice 1-3

Wolanka Wola Filipowska - Ciężkowianka Jaworzno 0-2

Tęcza Tenczynek - Korona Lgota 2-2

Błyskawica Myślachowice - Victoria 1918 Jaworzno 1-5


Klasa B - Chrzanów

Wisełka Rozkochów - UKS Górnik Siersza 1-0

Tempo Płaza - Lew Olszyny 1-5