W mózgu funkcjonuje hipokamp. To struktura odpowiedzialna za procesy pamięciowe.
- Kataloguje wszystko nasze wspomnienie i przeżycia. Od kondycji hipokampu zależy, czy zapamiętamy to, co jest wartościowe, czy zostaną nam w głowie śmieci, lub wręcz nic. Z wiekiem jednak ta ważna struktura się kurczy. O 1-2 procent rocznie. Stąd wiekowe osoby już nie bardzo kojarzą różne rzeczy. Na szczęście wiemy, jak opóźnić ten proces, bo przeprowadzone zostały badania, jak na kondycję hipokampu wpływają różne rodzaje żywności. Pocieszające jest też to, że przy sprzyjających warunkach mogą powstawać nowe komórki nerwowe. Ten proces to neurogeneza - opowiada Beata Głowacka, prelegentka Klubu Zdrowia w Chrzanowie.

Neurogenezie sprzyja resweratrol. To składnik znajdujący się we wszystkich ciemnych owocach. Najwięcej jest go w skórce winogron. To z tego powodu zalecane są umiarkowane ilości czerwonego wina. Jednak znacznie zdrowiej jest jeść same winogrona, borówki, czy czarne porzeczki. Dobrze na funkcjonowanie mózgu wpływają także kwasy tłuszczowe omega 3. Najwięcej znajdziemy ich w rybach, orzechach (najlepiej włoskich), siemieniu lnianym i nasionach chia, czyli szałwii hiszpańskiej.
Dobroczynny wpływ na nasze szare komórki ma także kwas foliowy. Najwięcej jest go w zielonych liściach. Warto zatem sięgać po jarmuż, szpinak, kapustę.

Co ciekawe, nasz mózg nie lubi delikatnej konsystencji potraw.
- Z różnych powodów, głównie problemów z uzębieniem, osoby starsze dostają papkowate jedzenie. Jednak sytuacja, gdy nie musimy gryźć, a wszystko co weźmiemy do ust nam przez nie przepływa, hamuje rozwój komórek nerwowych. Ruchy szczęką przy żuciu sprawiają, że krew szybciej krąży, także w naszej głowie. To taka forma gimnastyki mózgu - zauważa promotorka zdrowia.

Bardzo dobrze zrobimy organizując sobie okresowe posty. Jednak możemy je w pewnym stopniu zastąpić zachowywaniem dłuższych przerw między posiłkami. Między śniadaniem i obiadem optymalny czas to 5-6 godzin. Warto wpoić sobie nawyk, by między ostatnim posiłkiem jednego dnia, a pierwszym następnego, było przynajmniej 12 godzin różnicy. To oznacza konieczność pozbycia się nawyku podjadania.

By nasza głowa pracowała należycie, trzeba się dobrze wyspać. Sen powinien trwać minimum siedem godzin. Tylko w czasie snu mózg oczyszcza się ze szkodliwych związków chemicznych. Dobrze zrobimy, przyjmując suplementy witamin D3 i B12. O poziom tej drugiej powinni zadbać obowiązkowo wszyscy wegetarianie.

Osoby chcące ustrzec się choroby Alzheimera powinny wystrzegać się nadmiernej ilości tłuszczów nasyconych, zawartych głównie w mleku, serach, mięsie, wyrobach cukierniczych i smażonej żywności.
Marek Oratowski
Przełom nr 8 (1283) 22.2.2017