Alwernia
Śpiewać gospel każdy może, bo Dunka wyciska z nas wszystko
W najbliższą niedzielę warto się wybrać do klasztoru bernardynów w Alwerni. Zabrzmi tam muzyka gospel w wykonaniu prawie stu osób. Wśród nich nie zabraknie nowicjuszy. O szczegółach mówi organizatorka tego wyjątkowego wydarzenia Beata Nadzieja-Szpila.
Łukasz Dulowski: Koncert w kościele w Alwerni rozpocznie się o godz. 15.45. Co ciekawe - w potężnym chórze znajdą się też mieszkańcy gminy, którzy dzień wcześniej będą uczestniczyć w warsztatach gospel w remizie. Aż 90 osób!
Beata Nadzieja-Szpila: Nie spodziewałam się tak potężnego zainteresowania. Widać, że ludzie poszukują czegoś nowego, świeżego. Chór Gospel Alwernia istnieje od 2015 roku. Jest nas około trzydziestu. Myślę, że po tych warsztatach i koncercie dołączą do nas na stałe kolejne osoby. Zapraszam. Warto.
No tak, tylko trzeba mieć odpowiedni głos.
- Śpiewać gospel każdy może, bo Dunka Lea Kjeldsen wyciska z nas wszystko, co najlepsze. To nasza nauczycielka. Ja też nie posiadam specjalnego głosu, a śpiewam gospel. Spotykamy się zazwyczaj w każdy czwartek w klasztorze w godzinach od 18 do 20. Lea rozpisuje każdy utwór na głosy i ćwiczymy. Potem zmienia tak zwane przydziały i uczymy się od nowa. Ale przynajmniej nie będziemy mieć sklerozy...
Ponadto niedzielny koncert w klasztorze ma pokazać, że trzeba się odważyć i spróbować. Wspólne śpiewanie to propozycja naprawdę dla wszystkich.