Libiąż
Rabusie zakłócili ruch pociągów
Nieznani sprawcy „zwinęli" około 350 metrów kabla miedzianego z linii kolejowej, na wysokości ul. Chrzanowskiej w Libiążu.
W tym miejscu tory biegną przez las. O zdarzeniu powiadomił policję pracownik Straży Ochrony Kolei.
- Kradzież kabla spowodowała zakłócenia w ruchu pociągów - potwierdza Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka chrzanowskiej policji. Straty są szacowane, a rabusie poszukiwani.
***
W sobotę w nocy patrol zatrzymał na ul. Piłsudskiego w Libiążu kierowcę małego fiata. Podczas kontroli okazało się, że mieszkaniec tego miasta ma 0,5 promila alkoholu w organizmie. Posiadał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Komentarze
7 komentarzy
Antoninko ? A kto miałby obsługiwać te potrzebne metody wychowawcze ? Kat to stanowisko w sam raz - nie kojarz tego z katowaniem tylko z wykonywaniem sądowych wyroków... Jeszcze zapomniałem o pniaku z siekierą dla pedofilów. Pręgierz niepotrzebny ? Uważam że w sam raz dla bandytów za pobicia i napady ? Szubienica niepotrzebna a dla morderców i pedofiłów ? Uważam że w sam raz ! TYLKO RADYKALNE powszechnie znane metody spowodują spadek przestępczości do ZERA...Natomiast dla tych co niszczą wspólne mienie i alimenciarzy kary obozów pracy dla odrobienia pracą strat ( regulacja Wisły lub Odry od źródeł aż po morze a fabryki elementów )... betonowych
Dyby pochwalam, dostrzegam ich działanie wychowawcze. Pręgierz i szubienica to narzędzia nieakceptowalne. Kat na etacie? Szanowny Patrioto, opamiętaj się, jakieś sztuczne stanowiska pracy wymyślasz.
Zawsze uważałem i dalej tak uważam że w każdym mieście w centralnym miejscu rynku powinien być : pręgierz, dyby i szubienica a Urząd Miasta powinien mieć na etacie kata który by się zawodowo zajmował tymi urządzeniami. Obowiązkowo sądziów doraźnych na dyżurze. Założę się że przestępczość zpadłaby prawie do zera...Bo tylko nieuchronna kara i wstyd przed ludźmi oraz znajomymi byłby najlepszym odstraszaczem...
Zgadzam się w 100% z Antoninką. Z tym że kara ma dotyczyć wszystkich bez wyjątków.
Kara powinna być nieuchronna, uciążliwa i wymierzona natychmiast. Konfiskata samochodu to żadna kara. Obecnie samochód nie jest towarem luksusowym. Wychowanie przez wstyd to jedyna słuszna droga w walce z tym rodzajem patologii. Należałoby upubliczniać wizerunek, informować zakład pracy, przymusowo kierować do prac szczególnie przykrych i na leczenie. Co bowiem uczynić ze skonfiskowanymi samochodami, gdzie parkować, jak licytować, gdzie złomować? Same kosztowne problemy się zrodzą. Czym jeżdzą Polacy to raczej wiemy.
Popieram Jolandę - konfiskować samochody pijaczkom bez względu na to kto jest ich właścicielem. Niech się po wytrzeźwieniu tłumaczą i rekompensują pożyczającym. Tym bardzież że kara konfiskaty będzie stosowna do zamożności jeżdżącego na bani...
i tak jak pisałam już- konfiskować samochody a nie zabierać prawka, bez nich i tak bezmózgowce jeżdżą pijani