W okresie od listopada do grudnia chrzanowska komenda wszczęła 45 postępowań w tej sprawie.

- Pośpiech i roztargnienie mogą być gratką dla złodziei, którzy szczególnie w okresie przedświątecznym wypatrują okazji do kradzieży - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji. By ograniczyć liczbę przestępstw dodatkowe patrole kierowane są w rejon placów targowych, marketów czy sklepów.

Rzeczniczka daje też kilka praktycznych rad, jak nie stać się ofiarą kradzieży:

- należy mieć przy sobie kwotę pieniędzy, którą faktycznie zamierzamy wydać i cały czas obserwować torebkę. Należy trzymać ją z przodu, nie z boku albo z tyłu. Nie należy brać ze sobą zbędnych dokumentów, jak paszport czy dowód osobisty;

- nie należy trzymać dokumentów czy pieniędzy w kieszeniach kurtki, bo złodziej ma do nich łatwy dostęp. Lepiej unikać tłoku. Jeśli poczujemy, że ktoś ciągnie naszą torebkę, saszetkę, przyciągnijmy ją do siebie i osłońmy rękami. Portfela lepiej też nie nosić w plecaku, gdyż nie wiemy, co dzieje się za naszymi plecami;

- robiąc zakupy w marketach nie wolno odkładać torebki czy saszetki z pieniędzmi do koszyka lub gdzieś obok;

- należy uważać na pozornie super okazje. Szczególnie gdy ktoś odwiedza nas w domu, na przykład oferując sprzedaż koca, kołdry (zazwyczaj wchodzą dwie osoby, jedna pokazuje i reklamuje towar, druga w tym czasie przeszukuje mieszkanie). Poza tym oferowany towar może być niepełnowartościowy:

- jeśli wyjeżdżamy, warto poprosić sąsiada, żeby był czujny, opróżniał naszą skrzynkę na listy, zabierał ulotki spod drzwi, zapalał co jakiś czas światło w mieszkaniu, reagował na dziwne hałasy dochodzące z klatki schodowej lub sąsiedniego mieszkania;

- lepiej nie wpuszczać do klatki roznosicieli ulotek, a jeśli już to obserwować, czy wychodzą.