Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Chrzanowianie trenowali z reprezentantem Polski

21.12.2016 12:16 | 0 komentarzy | 5 589 odsłon | Adam Banach
Ostatnia aktualizacja: 21.12.2016 12:36

Michał Kałuża, bramkarz lidera Futsal Ekstraklasy Rekordu Bielsko-Biała oraz kadry narodowej poprowadził wtorkowe zajęcia zawodników SChLF Chrzanów.

0
Chrzanowianie trenowali z reprezentantem Polski
Gracze SChLF Chrzanów z reprezentantem Polski Michałem Kałużą (zielono-czarna koszulka)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

SChLF U-14 trenuje przed turniejem barażowym do Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat czternastu w futsalu, który 8 stycznia zostanie rozegrany w Chrzanowie. Poza gospodarzami o awans powalczą Góral Tryńcza, Gwiazda Ruda Śląska i AP Gliwice.

Zamurować bramkę przed rywalami będą starali się bramkarze Olaf Przewoźnik, Antoni Wątroba i Aleks Książek. Cała trójka miała okazje ćwiczyć pod okiem Michała Kałuży. Osiemnastolatek z Bielska-Białej w miniony weekendy został wybrany najlepszym bramkarzem finałów MMP U-20, a od kilku miesięcy regularnie występuje w seniorskim zespole Rekordu oraz reprezentacji Polski.

- Dawno nie byłem w Chrzanowie, także chętnie przyjąłem zaproszenie. Cieszę się, że mogłem coś podpowiedzieć chłopakom. Z tego co zauważyłem to mają potencjał także trzymam za nich jak i całą drużynę kciuki w barażach. Sam chciałem także sprawdzić się w roli trenera, bo do tej pory raczej nie miałem takiej okazji, a w przyszłości z pewnością także chciałbym szkolić następców - powiedział Michał Kałuża.

Dla bramkarzy SChLF-u był to drugi trening pod okiem kolegi po fachu z ekstraklasy. Wcześniej mieli okazję uczyć się od chrzanowskiego zawodnika Clearexu Chorzów Pawła Pstrusińskiego.

- W sumie to był taki zwykły trening, ale było bardzo fajnie. Myślałem jednak, że w Rekordzie to trenują inaczej. Widać jednak, że wcale tak nie jest tylko trzeba się przyłożyć aby takie zajęcia miały pozytywny skutek - skomentował jeden z bramkarzy SChLF-u Aleks Książek.

- Trening z Michałem był jednym z lepszych na jakich byłem. Pokazał nam dużo nowych i przydatnych ćwiczeń oraz to, że trening może być także dobrą zabawą. Mam nadzieję, że Michał nas jeszcze kiedyś odwiedzi - dodał Antoni Wątroba.